Wszystko o Vampyr (patche, Story Mode i Hardcore Mode, wymagania) - Akt. #8
Niniejsze kompendium wiedzy poświęcone jest grze Vampyr – oryginalnemu RPG-owi opracowanemu przez zespół DONTNOD Entertainment. z czasem będzie ono uzupełniane o najbardziej interesujące informacje i materiały.
Spis treści:
1. Fabuła;
2. Świat gry i jego mieszkańcy;
3. Mechanika (3.1. Dialogi; 3.2. Walka i przeciwnicy; 3.3. Rozwój postaci i poziom trudności);
4. Technikalia;
5. Ciekawostki;
6. Po premierze (6.1. Odbiór gry, 6.2. Łatki i aktualizacje);
7. Multimedia (7.1. Materiały wideo; 7.2. Zrzuty ekranu).
Aktualizacja #8 [Premiera nowych trybów gry i wsparcie dla Nvidia Ansel]: W sekcji 6.2. Łatki i aktualizacje czekają na Was konkrety na temat trzeciego patcha do Vampyra.
Aktualizacja #7 [Zapowiedź dwóch nowych trybów gry]: Ekipa Dontnod Entertainment zapowiedziała dwa nowe warianty rozgrywki, które trafią do Vampyra w letniej aktualizacji. Więcej na ich temat przeczytacie w sekcji 6.2. Łatki i aktualizacje.
Aktualizacja #6 [Pierwsze recenzje]: Premiera gry za nami, toteż w sieci pojawiły się pierwsze recenzje Vampyra. O tym, jak krytycy oceniają dzieło studia Dontnod Entertainment dowiecie się w nowej sekcji 6. Po premierze.
Aktualizacja #5 [Nowe wymagania, informacje o fabule i złoty status]: 18 maja 2018 roku ekipa Dontnod Entertainment poinformowała, że Vampyr osiągnął złoty status. Oznacza to, że gra powędrowała już do tłoczni i jest gotowa na czerwcową premierę. Poza tym deweloperzy ujawnili nowe informacje o fabule (1. Fabuła), a także podzielili się z nami bardziej szczegółowymi wymaganiami sprzętowymi pecetowej wersji gry (4. Technikalia).
Aktualizacja #4 [Wymagania sprzętowe]: Twórcy ujawnili wymagania sprzętowe Vampyra – o tym, czy gra wyssie ostatnie soki z Waszych komputerów, przekonacie się w sekcji 4. Technikalia. W sekcji 7.1. Materiały wideo czeka natomiast fabularny zwiastun gry.
Aktualizacja #3 [Data premiery]: Ekipa DONTNOD Entertainment podzieliła się z graczami ostateczną (miejmy nadzieję) datą premiery Vampyra. Jak się okazuje, produkcja zadebiutuje jeszcze przed wakacjami, bo 5 czerwca 2018 roku. Wygląda więc na to, że deweloperom udało się uporać z niespodziewanym problemem technicznym, który spowodował kilkumiesięczną obsuwę. Niejako przy okazji autorzy opublikowali ostatni odcinek swoich dzienników, w którym opowiadają, w jaki sposób zamierzają sprawić, że gracze poczują się niczym w Londynie z 1918 roku; materiał znajdziecie w sekcji 7.1. Materiały wideo.
Aktualizacja #2 [Opóźnienie premiery]: Vampyr miał zadebiutować w listopadzie 2017 roku. Niestety deweloperzy ze studia Dontnod Entertainment napotkali niespodziewany problem techniczny, co zmusiło ich do przedłużenia prac nad projektem. Twórcy nie podzielili się żadnymi szczegółami na jego temat, aczkolwiek zapewniają, że kilka dodatkowych miesięcy, które spędzą przy opisywanej produkcji, pozwoli im na jej lepsze dopracowanie. Kiedy zatem tytuł trafi na sklepowe półki? Wydawca gry, czyli firma Focus Home Interactive, wyznaczył okienko premierowe na wiosnę 2018 roku. Jeśli więc ostrzycie sobie kły na ową pozycję, musicie jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Miejmy jednak nadzieję, że „wiosna” oznacza w tym przypadku bardziej przełom marca i kwietnia niż początek czerwca…
Aktualizacja #1 [Nowe materiały i świeże informacje na temat rozgrywki]: Targi E3 2017 to dobry czas dla miłośników twórczości francuskiego zespołu. Swoją obecność w Los Angeles zaznaczył bowiem Vampyr – gracze mogli nie tylko podziwiać specjalnie przygotowany zwiastun, lecz również obejrzeć nowe materiały z rozgrywki, na których zaprezentowano walkę z przeciwnikami, dialogi z postaciami neutralnymi, a nawet scenę, w której Jonathan zagłębia swoje kły w szyi jednej z ofiar (opatrzoną wielce wymownym komunikatem „Ta dzielnica niedługo odczuje konsekwencje Twojego czynu"). Niejako na deser czekają na Was pachnące świeżością konkrety na temat przeciwników. Wspomniane filmy czekają w sekcji 7.1. Materiały wideo, natomiast po nowe informacje zapraszamy do sekcji 3.2. Walka i przeciwnicy.
Vampyr to kolejna produkcja stworzona przez studio DONTNOD Entertainment. W dotychczasowym portfolio tego niezależnego francuskiego zespołu znajdują się dwa tytuły – ciepło przyjęte przez recenzentów Remember Me, czyli gra akcji, która nie odniosła zbyt wielkiego sukcesu sprzedażowego oraz Life is Strange – oryginalna, a przy tym ambitna przygodówka, dzięki której ekipa mogła nie tylko utrzymać się na powierzchni, lecz także rozpocząć pracę nad kolejną, jeszcze bardziej rozbudowaną pozycją. Vampyr, czyli reprezentant gatunku RPG, trafił na komputery osobiste, PlayStation 4 oraz na Xboksa One, a jego premiera odbyła się 5 czerwca 2018 roku.
1. Fabuła
Akcja Vampyra została osadzona w 1918 roku, u schyłku I wojny światowej. W Europie szaleje epidemia zabójczej grypy – tak zwanej hiszpanki – a ulice Londynu zostały opanowane przez wszechobecną przemoc i strach. Głównym bohaterem gry jest Jonathan E. Reid – powracający z frontu, ceniony chirurg wojskowy, który zamierza nieść pomoc potrzebującym i odnaleźć sposób na powstrzymanie morderczej zarazy. Zawiązanie akcji następuje w momencie, w którym protagonista budzi się w masowym grobie, już nie jako człowiek, lecz jako tytułowy krwiopijca. Od tej pory Reid stoi w rozkroku pomiędzy trudną do opanowania żądzą krwi i swoimi ideałami.
W toku rozgrywki prowadzi to do wielu niejednoznacznych moralnie decyzji, a to, czyją krwią zdecydujemy się pożywić, a kogo pozostawimy przy życiu, ma nieodwracalny wpływ na przebieg fabuły. Warto przy tym nadmienić, że historia posiada cztery zakończenia, zależne od podejmowanych przez nas decyzji – deweloperzy zapewniają jednak, że żadne z nich nie jest pozytywne, ani tym bardziej „właściwe”.
[Aktualizacja #5] Z uwagi na fakt, że podejmowane przez nas decyzje mają niebagatelny wpływ na przebieg opowieści, autorzy zdecydowali się na zastosowanie ciekawego zabiegu. Przy rozpoczęciu przygody produkcja automatycznie tworzy save, który jest nadpisywany po dokonaniu istotnego wyboru; poza tym gracze nie mogą w dowolnej chwili wczytywać stanu rozgrywki. W ten sposób twórcy chcieli pozbawić nas możliwości naprawy popełnionych przez siebie błędów, byśmy nieustannie zdawali sobie sprawę z wagi swoich poczynań. Ci, którzy przestraszyli się, że w pewnym momencie plik może zostać uszkodzony, mogą jednak spać spokojnie – autorzy obiecują, że zadbali o rozwiązania mające zapobiegać tego typu problemom.
2. Świat gry i jego mieszkańcy
Na świat przedstawiony w Vampyrze składa się kilka zróżnicowanych, londyńskich lokacji. W trakcie zabawy przychodzi nam odwiedzić między innymi dzielnicę portową, region Whitechapel, cmentarz, czy choćby jeden z miejscowych szpitali, gdzie w swoim lekarskim fachu realizuje się protagonista. Na dokładkę, twórcy wspominają o klimatycznych podziemiach pełnych rozmaitych tajemnic.
Warto nadmienić, że angielska metropolia nie jest statycznym miejscem – poszczególne lokacje podlegają nieustannym zmianom, stanowiącym odzwierciedlenie naszych poczynań. Miasto zamieszkuje 60 postaci niezależnych – pomimo że liczba nie robi większego wrażenia, twórcy są spokojni o ten aspekt rozgrywki. Mają bowiem w rękawie co najmniej jednego asa – każdy z obywateli, stworzonych w oparciu o jeden z czterech archetypów, posiada własną osobowość i historię, a każde zabójstwo uruchamia tak zwany efekt motyla i owocuje wieloma, niejednokrotnie zaskakującymi, konsekwencjami.
Przykładowo, posłanie do piachu kryminalisty będącego postrachem jednej z dzielnic może spowodować, że miejsce zostanie opanowane przez rywalizujące o wpływy frakcje. Co więcej, zanurzając kły w szyi konkretnego nieszczęśnika zobaczymy krótką animację, w trakcie której dowiemy się nieco więcej na jego temat – w ten sposób dowiemy się np. że zbrodniarz ściągający haracz z miejscowych sklepikarzy robi to, by uratować śmiertelnie chorą córkę. Z drugiej strony jego eliminacja może okazać się jedynym sposobem, by zakończyć kłopoty finansowe handlarzy, w których ofercie znajdzie się droższy, a przy tym bardziej pożądany towar. Przed dokonaniem zabójstwa konieczne jest zatem przeprowadzenie wywiadu środowiskowego i pozyskanie jak największej ilości informacji na temat potencjalnej ofiary – chyba że nie martwicie się o swoje sumienie.
Nasze poczynania mają jednak o wiele dalej idące konsekwencje. W grze został zaimplementowany specjalny wskaźnik prezentujący stan poszczególnych dzielnic. Jeśli zabijamy bez zastanowienia, konkretna lokacja zaczyna popadać w coraz większą ruinę, by w końcu przeobrazić się w wypełnione trupami miejsce, po którego uliczkach przekradają się inni krwiopijcy polujący na nielicznych ludzi. Osiągnięcie poziomu krytycznego jest oczywiście nieodwracalne. Na szczęście nad wskaźnikiem możemy w pewnym stopniu zapanować, dbając o zdrowie mieszkańców. Inna sprawa, że nie bez znaczenia pozostaje stan zdrowia postaci, której krwią zamierzamy się pożywić – znajduje on przełożenie na liczbę zdobytych w ten sposób punktów doświadczenia. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by leczyć mieszkańców nie celem niesienia im pomocy, lecz po to, by zapewnić sobie stały dostęp do ciepłej, świeżej krwi. Wolna amerykanka.
3. Mechanika
3.1. Dialogi
Jak to wszystko przekłada się na mechanikę? Podstawowym elementem gry, a jednocześnie jej siłą napędową, są oczywiście dialogi z postaciami niezależnymi. To właśnie poprzez rozmowy otrzymujemy dostęp do kolejnych zadań, poznając przy tym kolejne fragmenty fabularnej układanki. Sam system dialogów przypomina ten, z którym mieliśmy do czynienia w cyklu Mass Effect – z tą jednak różnicą, że nie uświadczymy tutaj kolorowych opcji, jakie w rezultacie prowadzą nas do pozytywnego lub negatywnego rozwiązania. Co ciekawe, wiele postaci można zahipnotyzować i w ten sposób wyciągnąć od nich więcej przydatnych konkretów.
3.2. Walka i przeciwnicy
O ile zwykli mieszkańcy Londynu nie są świadomi zagrożeń ze strony krwiopijców, na terenie miasta działają tak zwani łowcy wampirów – Reid musi solidnie się natrudzić, by nie dać się poznać z drugiej, mrocznej strony i tym samym nie wpaść w ich sidła. Oczywiście Jonathan nie jest jedynym wampirem w okolicy – w toku przygody spotykamy zarówno krwiopijców niższego szczebla, jak i wyższych rangą, nieróżniących się pod względem wyglądu od przeciętnego człowieka.
Obostrzenia wynikające z zabijania cywili nie dotyczą stających nam na drodze przeciwników. Reid zrobi użytek nie tylko z broni białej oraz palnej, lecz także ze zróżnicowanych, wampirzych umiejętności. Wśród tych ostatnich pojawia się między innymi tak zwany Spring, czyli połączenie szybkiego uniku i teleportu na krótkim dystansie. Walka może (choć wcale nie musi, o czym za chwilę) stanowić wyzwanie, a kluczem do sukcesu jest nie tylko umiejętne żonglowanie umiejętnościami bohatera, lecz także sprawne poruszanie się po arenie.
Jeśli (a raczej – kiedy) dostaniemy bęcki, nic nie stoi na przeszkodzie, by odzyskać część utraconych punktów życia poprzez zatopienie kłów w ciele ofiary. Niemniej, Jonathan staje się wtedy na krótką chwilę łatwym celem dla jej towarzyszy. W grze nie zabrakło oczywiście systemu adrenaliny – zadawanie obrażeń wrogom i unikanie wyprowadzanych przez nich ataków pozwala uwolnić potężniejsze moce, pokroju nabijania adwersarzy na pal. Należy jednak pamiętać, że napełniając pasek krwi stopniowo „ładujemy" wampirzą stronę bohatera, która w końcu może przezwyciężyć jego ludzkie cechy. Powodów do narzekań nie mają także pacyfiści – Vampyr oferuje prosty system skradania, dzięki któremu unikniemy wielu mniej lub bardziej wymagających potyczek.
[Aktualizacja #1] W trakcie zabawy konfrontujemy się ze zróżnicowanymi rodzajami adwersarzy, wśród których na wyróżnienie zasługują:
- Ekon – wampirza arystokracja;
- Vulkod – mocniejszy odłam wampirów przypominających wilkołaki;
- Nemrod – wampiry polujące… na inne wampiry;
- Skals – krwiopijcy najniższej kategorii;
- Guard of Priwen – reprezentanci sekretnego bractwa łowców wampirów.
3.3. Rozwój postaci i poziom trudności
Jak przystało na pełnokrwistego (cytując klasyka: „he he he”) RPG-a, Vampyr oferuje nam rozbudowane możliwości rozwoju protagonisty. W toku rozgrywki pozyskujemy punkty doświadczenia, co przekłada się na dostęp do coraz potężniejszych zdolności pasywnych i aktywnych, a także znajduje odbicie w statystykach bohatera. Warto jednak nadmienić, że gra nie rzuca „ekspekami” na prawo i lewo – owszem, zabijając oponentów możemy liczyć na niewielki zastrzyk punktów doświadczenia, jednak to zwyczajnie nie wystarcza. Największą ich liczbę zdobywamy bowiem pozbawiając życia cywilów.
Rozwój postaci, zobrazowany w postaci bogatego w możliwości drzewka, idzie więc w parze z poziomem trudności, a obrana przez nas ścieżka determinuje stopień wyzwania, jakie na nas czeka. Prowadząc do boju krwiopijcę, któremu niestraszna żadna ofiara, szybko stajemy się istną maszyną do zabijania i zyskujemy znaczną przewagę nad oponentami. Jeśli jednak zdecydujemy się na powstrzymanie żądzy krwi, czeka nas naprawdę ciężka przeprawa – zdaniem twórców, porównywalna z próbą ukończenia Dark Souls nagą, nierozwiniętą postacią. Przejście gry w ten sposób jest zatem możliwe, jednak znacznie utrudnione. Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na wartość wskaźnika replayability – między wierszami można odczytać zachętę do kombinowania i ukończenia przygody więcej niż jeden raz.
4. Technikalia
Vampyr został oparty na technologii Unreal Engine 4, zatem oprawie graficznej nie można zbyt wiele narzucić. Gra już teraz wygląda zjawiskowo, a mroczne, posępne lokacje mają swój własny, unikalny klimat. Obok dopracowanego z dbałością o detale otoczenia, wisienką na torcie jest oczywiście dynamiczne oświetlenie. Pecetowa wersja gry nie zabija przy tym wymaganiami sprzętowymi:
Minimalne wymagania sprzętowe
- Procesor: Intel Core i3-2130 3.4 GHz / AMD FX-4100 3.6 GHz
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 660 / GeForce GTX 1050
- Pamięć: 8 GB RAM
- Miejsce na dysku: 20 GB
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7, 8, 10
Zalecane wymagania sprzętowe
1080p, wysokie detale i 60 klatek na sekundę:
- Procesor: Intel Core i7-3930K 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1060 / GeForce GTX 970
- Pamięć: 16 GB RAM
- Miejsce na dysku: 20 GB
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7, 8, 10
1440p, wysokie detale i 60 klatek na sekundę:
- Procesor: Intel Core i7-3930K 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1070
- Pamięć: 16 GB RAM
- Miejsce na dysku: 20 GB
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7, 8, 10
4K, wysokie detale, 60 klatek na sekundę:
- Procesor: Intel Core i7-3930K 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1080 Ti
- Pamięć: 16 GB RAM
- Miejsce na dysku: 20 GB
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 7, 8, 10
5. Ciekawostki
- Dlaczego Vampyr, a nie Vampire? Otóż twórcy postanowili wykorzystać oryginalną, angielską pisownię tego słowa – tak się bowiem składa, że krwiopijców początkowo określano na Wyspach mianem „vampyr”. Inna sprawa, że wyróżniona w logotypie gry litera „y” ostrzega o czekających na graczy wyborach, jakich będą musieli dokonać w trakcie zabawy.
- Czym była wielokrotnie pojawiająca się w tekście hiszpanka? Ano jedną z najbardziej wyniszczających epidemii w historii ludzkości – wyjątkowo zabójczą odmianą grypy, która szalała w latach 1918-1920. Choroba doprowadziła do śmierci od 50 do 100 milionów ludzi, a zatem około 5% ówczesnej populacji. Nie bez znaczenia dla jej szybkiego rozprzestrzenienia pozostawał fakt, że był to czas, kiedy żołnierze masowo wracali z frontów I wojny światowej, na których warunki do życia były… no cóż, nie najlepsze.
- Twórcy przywiązują dużą wagę do realizmu – choć Londyn nie został odwzorowany aż tak dokładnie, jak na przykład w Assassin's Creed: Syndicate, co jakiś czas natrafimy na charakterystyczne budynki. Na bazie historycznych zapisków odtworzono również stan medycyny, czy dramat związany z hiszpanką.
6. Po premierze
6.1. Odbiór gry
Po niebywale ciepło przyjętym Life is Strange autorzy Vampyra zawiesili sobie poprzeczkę niezwykle wysoko. Niestety pierwsze recenzje oraz średnia ocen, która kilka dni po premierze plasowała się na poziomie 73% (według serwisu Metacritic), wskazują na to, że deweloperom nie udało się w pełni wywiązać ze składanych obietnic. Krytycy narzekają przede wszystkim na przeciętną grafikę, wtórność rozgrywki (starcia z przeciwnikami są tak częste, że w końcu zaczynają graczowi wychodzić bokiem), brak zachęty do ponownego ukończenia przygody czy wreszcie stosunkowo słabo zrealizowany system walki. Ponadto w naszej recenzji Draug pisze o tym, że świat przedstawiony jest pełen niespójności, szumnie zapowiadany system moralności znajdujący odzwierciedlenie w kondycji poszczególnych dzielnic szybko zaczyna być „przeliczany na cyferki”, z kolei wybory, których musimy dokonywać w trakcie zmagań, mają iluzoryczne znaczenie. Jakby tego było mało, grę trapią problemy techniczne i długie ekrany ładowania.
Vampyr ma jednak również sporo zalet, na których czele stoi niesamowity klimat, doskonały soundtrack, charyzmatyczny protagonista czy wreszcie sam pomysł na połączenie ze sobą systemu moralności, rozwoju postaci i poziomu trudności. Jak zatem widać, tytuł wciąż może zainteresować miłośników gatunku (a zwłaszcza fanów opowieści o krwiopijcach), jednak nie jest rewolucyjną pozycją, którą można było w niej dojrzeć przed premierą.
6.2. Łatki i aktualizacje
Nowe tryby gry
[Aktualizacja #7]: Oprócz łatek, których zadaniem jest uporanie się z rozmaitymi problemami trapiącymi Vampyra oraz wprowadzenie nowych pomniejszych funkcji (pokroju automatycznego chodzenia czy choćby możliwości poruszania kamerą w trakcie rozmów z postaciami neutralnymi), ekipa Dontnod Entertainment pracuje nad nową zawartością dla swojego dzieła.
[Aktualizacja #8]: 26 września 2018 roku zadebiutował patch, który wprowadził dwa nowe tryby gry. Pierwszym z nich jest Story Mode stworzony dla osób przedkładających fabułę nad starcia z adwersarzami; rozpoczynając zabawę w owym module, gracze mogą liczyć na łatwiejsze pojedynki z wrogami. Po drugiej stronie barykady ustawiono Hard Mode, który z kolei znacząco je utrudnia; dodatkowo za pokonywanych adwersarzy bohater zdobywa tu mniejszą ilość doświadczenia. Chcąc rozwinąć swój potencjał bojowy, musi zatem jeszcze bardziej polegać na krwi mieszkańców Londynu, co odbija się negatywnie na kondycji zamieszkiwanych przez nich dzielnic. Poza tym na komputerach osobistych łatka przynosi również poprawki optymalizacji, a także wsparcie dla technologii Nvidia Ansel, pozwalającej na wykonywanie unikalnych zrzutów ekranu.
7. Multimedia
7.1. Materiały wideo
7.2. Zrzuty ekranu
Po więcej zrzutów ekranu zapraszamy do naszej galerii.