World's Dawn, Scuba Bear, The Sea Has No Claim i inne Darmówki, czyli w co pograć bez płacenia (30/05/2014)
W najnowszych Darmówkach polecamy m.in. oldskulowa rolnicze RPG, strategię o poszukiwaniu wraku samolotu oraz rosyjski survival horror.
Witajcie w kolejnym odcinku naszego cyklu omawiającego najciekawsze darmowe gry pecetowe. Ponownie proponujemy zestaw kilku świeżych produkcji oraz jednego klasyka, a tekstowi tradycyjnie towarzyszy materiał video przygotowany przez Heda. Z nowości tym razem polecamy rolnicze RPG World's Dawn, platformówkę o przygodach niedzwiedzia zatytułowaną Scuba Bear, strategię The Sea Has No Claim od twórcy Paper’s Please, survival horror Stazis oraz tower defense Pokemon Tower Defense 2: Generations. Natomiast w sekcji produkcji darmowych z mikropłatnościami wylądowała steampunkowa turówka Aerena - Clash of Champions.
Gry w pełni darmowe
World's Dawn
Zaczynamy od World's Dawn. Jest to potężne darmowe RPG w stylu 16 i 32 bitowych japońskich produkcji z tego gatunku. Największą inspiracja była dla autora seria Harvest Moon. Akcja toczy się w niewielkiej wiosce, gdzie zajmujemy się uprawą roślin, hodowlą zwierząt, budowaniem przyjaźni z sąsiadami, łowieniem ryb, gotowaniem, handlem oraz braniem udziału w randkach i festynach. Wszystko o zostało starannie zrealizowane, ale najlepszym elementem projektu jest scenariusz. Napotykane postacie mają własne osobowości oraz bogate życiorysy, a lokalna społeczność okazuje się skrywać sporo tajemnic, których odkrywanie daje masę satysfakcji. Obecnie dostępna jest wczesna wersja projektu obejmująca jedynie wiosnę. Kolejne pory roku mają być dodawane co kilka miesięcy, wprowadzając nowe wątki i wyzwania.
Scuba Bear
Kolejna pozycja w naszym przeglądzie to gra Scuba Bear, która zdobyła jedną z głównych nagród na imprezie Ludum Dare. Podczas zabawy wcielamy się w niedźwiedzia, który musi znaleźć 24 zatopione skrzynie ze skarbami. Zrealizowane to zostało w formie dopracowanej dwuwymiarowej platformówki należącej do kategorii określanej mianem Metroidvania, co oznacza konieczność eksplorowania dużego świata o otwartej strukturze. Dużo lokacji jest początkowo niedostępna i droga do nich otwiera się dopiero po nauczeniu się nowych umiejętności. Przejście całości zajmuje około godzinę i po obejrzeniu napisów końcowych pozostaje nadzieja, że autor w przyszłości rozwinie tej projekt dalej.
The Sea Has No Claim
Z kolei The Sea Has No Claim to nietypowa strategia autorstwa Lucasa Pope’a, czyli twórcy wyśmienitego Papers, Please. Deweloper wybrał tematyką będącą wyjątkowo na czasie. Podczas zabawy zajmujemy się bowiem poszukiwaniami wraku samolotu, z którym stracono kontakt gdzieś nad wodami oceanu. Zadaniem gracza jest wysyłanie ekip i każda z nich pochłania określone środki oraz surowce, wymuszając właściwe gospodarowanie posiadanymi zasobami. Gdy już odnajdziemy wrak mamy tylko 60 sekund na uratowanie ocalałych. Gra jest zaskakująco rozbudowana. Do naszej dyspozycji oddano różnego rodzaju łodzie, samoloty oraz urządzenia, w tym GPS-y i radary, a wysoki poziom trudności sprawia, że na sukces trzeba solidnie zapracować.
Stazis
Stazis to potrafiący solidnie wystraszyć survival horror, z kamerą umieszczoną nad głową bohatera. Wcielamy się w mężczyznę próbującego przeżyć na uszkodzonym statku kosmicznym. Uzbrojeni jesteśmy jedynie w latarkę oraz pistolet, a pozostali członkowie załogi postradali zmysły i przeobrazili się w niebezpiecznych psychopatów. Co gorsza, nasz bohater nabawił się fobii, która nie pozwala mu długo pozostawać w ciemnościach. Gra dostępna jest jedynie w języku rosyjskim, ale nie przeszkadza to w zabawie, gdyż sterowanie jest banalnie proste, a fabuła nie odgrywa większego znaczenia.
Darmowy klasyk: Pokemon Tower Defense 2: Generations
Ze starszych produkcji polecamy Pokemon Tower Defense 2: Generations. Jest to fanowski spin-off popularnej serii firmy Nintendo, który łączy mechanikę pierwowzoru z elementami strategicznego tower defense. Chwytamy więc potworki, szkolimy je, a następnie za ich pomocą prowadzimy bitwy, w tym również te defensywne. Całość jest zaskakująco rozbudowana i oferuje intrygujący tryb fabularny. Nie mamy pojęcia dlaczego do twórców nie przyczepiła się firma Nintendo, ale cieszymy się, że tak się stało.
Free-2-Play
Aerena - Clash of Champions
Doczekaliśmy się wreszcie premiery pełnej wersji Aerena - Clash of Champions. Jest to udana turowa strategia rozgrywana w małej skali i nastawiona głównie na potyczki z innymi graczami. System walki kryje w sobie sporo głębi, którą dodatkowo wzmacnia moduł rozwoju bohaterów i dobierania ich ekwipunku. Całość utrzymana jest w klimatach steampunkowych, bardzo ładnie zrealizowanych w lekko kreskówkowej oprawie graficznej. W sumie daje to jedną z najlepszych turówek Free-2-Play a rynku, a sporą zaletą jest to, że produkcja wyszła także na system Android i użytkownicy Windowsa mogą bawić się wspólnie z mobilnymi kolegami.
Pięć poprzednich odsłon cyklu:
- 12 maja 2014 (zwycięzca ankiety: S.T.A.L.K.E.R. - Lost Alpha)
- 24 kwietnia 2014 (zwycięzca ankiety: Assasseed's Crin)
- 9 kwietnia 2014 (zwycięzca ankiety: Video Hero Story)
- 31 marca 2014 (zwycięzca ankiety: Hearthstone: Heroes of Warcraft)
- 22 marca 2014 (zwycięzca ankiety: Bullet Soul Hacker)