autor: Szymon Liebert
World of Warplanes – nowe informacje o darmowej lotniczej grze sieciowej
Znamy parę nowych informacji o darmowej grze lotniczej World of Warplanes, w której zmierzymy się z innymi graczami w sieci. Ekipa z Wargaming.net przybliżyła takie kwestie jak sterowanie, walka, czy dostępność różnych maszyn.
Firma Wargaming.net opublikowała nowe informacje o swojej darmowej grze sieciowej World of Warplanes, w której zasiądziemy za sterami samolotów bojowych. Odpowiadając na pytania fanów, twórcy wyjaśnili takie kwestie jak sterowanie, walka, czy sposób ukazania akcji. Więcej informacji na ten temat znajdziecie poniżej.
Szczegóły gry przedstawiono w trzeciej części sesji pytań i odpowiedzi. Dowiedzieliśmy się, że w World of Warplanes pojawią się kolizje samolotów. System będzie rozbudowany, dzięki czemu zaawansowani gracze będą mogli z premedytacją staranować wroga, aby przykładowo odciąć fragment jego maszyny. Rozwiązanie ma być w zarysie podobne do modelu z World of Tanks.
Fanów gry o czołgach ucieszy informacja, że nowa produkcja będzie z nią powiązana. Weterani World of Tanks będą mogli przenieść doświadczenie do World of Warplanes. W lotniczej produkcji zobaczymy wiele rozwiązań znanych z symulatorów, np. przeciążenia. Widoczność w powietrzu będzie zależała od specyfiki samolotu, umiejętności oraz warunków atmosferycznych.
Walki rozpoczną się w powietrzu, ale po zakończeniu bitwy będzie można dobrowolnie wylądować, aby zdobyć dodatkowe punkty. W razie porażki uszkodzimy maszynę i będziemy musieli zapłacić za naprawy. Twórcy World of Warplanes przykładają sporo uwagi do tego, aby gracze korzystający z różnych kontrolerów (klawiatury, myszki, pada, joysticka) mieli równe szanse w starciach.
W World of Warplanes znajdziemy tylko samoloty produkowane do lat 50. XX wieku. Nie polatamy więc nowoczesnymi maszynami. Część pojazdów, jak np. ciężkie bombowce, będą prowadzone tylko przez sztuczną inteligencję. Warto dodać, że w grze nie uświadczymy kokpitów – twórcy tłumaczą to chęcią skupienia się na akcji. Typowy pojedynek zajmie od kilku do kilkunastu minut.
Z bardziej technicznych kwestii, autorzy zapowiedzieli, że wymagania sprzętowe nowej gry będą zbliżone do World of Tanks. Sama produkcja skorzysta też z technologii TrackIR, czyli śledzenia ruchów głowy gracza. Nie wiadomo jeszcze, kiedy funkcja zostanie zaimplementowana. Więcej szczegółów znajdziecie na oficjalnej stronie dewelopera.