Wojownicze Żółwie Ninja powracają w nowym serialu animowanym
Stacja telewizyjna Nickelodeon zaprezentowała nowy serial animowany poświęcony Wojowniczym Żółwiom Ninja. Rise of the Teenage Mutant Ninja Turtles ukaże się w tym roku i wprowadzi do marki szereg zmian, które niekoniecznie przypadną do gustu starym fanom.
Wojownicze Żółwie Ninja wielu osobom kojarzą się z beztroską młodością. Ostrzegamy więc, że ich najnowsze animowane przygody, za opracowanie których odpowiada stacja Nickelodeon, mogą przyprawić co wrażliwszych fanów o palpitację serca. Rise of the Teenage Mutant Ninja Turtles, bo pod takim tytułem zostanie udostępniona nowa, 26-odcinkowa seria, zagości na wspomnianym kanale jeszcze w tym roku, wprowadzając do marki szereg kontrowersyjnych zmian.
Wojownicze Żółwie Ninja zostały powołane do życia w 1984 roku przez Kevina Eastmana i Petera Lairda. Początkowo Leonardo, Michelangelo, Donatello i Raphael walczyli z Shredderem i jego pomocnikami wyłącznie na kartach komiksu. Pierwszy, kultowy serial animowany trafił do telewizji w 1987 roku (w Polsce od 1991 roku). Obecnie jest to duża marka, w skład której wchodzą jeszcze dwie inne odcinkowe kreskówki, pełnometrażowe filmy animowane, serial (Wojownicze żółwie ninja - następna mutacja z 1997 roku) i filmy aktorskie (ostatni to Wojownicze żółwie ninja: Wyjście z cienia z 2016 roku). Fani doczekali się również sporej liczby gier, z których najnowszą jest pełne akcji Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutants in Manhattan zaprojektowane przez studio PlatinumGames (twórców Bayonetty).
Po pierwsze, żółwie otrzymały nowy wygląd, inspirowany różnymi gatunkami tych gadów – aktualny lider grupy, potężny Raphael to żółw ostrogrzbiety wyposażony w pałki tonfa, Leonardo jest żółwiem czerwonolicym dierżącym w dłoniach miecz odachi, Donatello żółwiakiem robiącym użytek z kija bo, a Michelangelo żółwiem pudełkowym korzystającym z kusarigama. Po drugie, zmiany przeszły również postacie im towarzyszące – na udostępnionych grafikach czarnoskóra (!) April O’Neil kompletnie nie przypomina rudej, zielonookiej przyjaciółki żółwi, a Splinter, ich sensei, chyba nigdy nie wyglądał bardziej upiornie. Wszystkie obrazki znajdziecie na Facebooku serii.
Fabuła serialu opowiadać będzie o starciu żółwi ninja z mutantem alchemikiem, baronem Draxumem (w anglojęzycznej wersji dubbingowanym przez wrestlera i aktora Johna Cenę), zamieszkującym tajemniczy, mistyczny świat ukryty głęboko pod ulicami Nowego Jorku, z którego istnienia nikt do tej pory nie zdawał sobie sprawy. Gadzi bohaterowie podejmują próbę powstrzymania jego nikczemnego planu zamiany ludzi w bezmyślne mutanty.
Producentami serialu animowanego Rise of the Teenage Mutant Ninja Turtles są Andy Suriano (to spod jego ręki wyszły projekty postaci i szata graficzna Samuraja Jacka) oraz Ant Ward (współproducent serialu Nickelodeon Teenage Mutant Ninja Turtles z 2012 roku).