autor: Krzysztof Bartnik
Wojny napoleońskie w pigułce – część 2
W ostatnią środę, dzięki firmie Cenega Poland, na rodzimych półkach sklepowych wylądowała strategia czasu rzeczywistego Kozacy II: Wojny Napoleońskie, my zaś kontynuujemy nasz cykl wiadomości poświęconych samemu Napoleonowi Bonaparte oraz najważniejszym wydarzeniom i militarnym kampaniom z jego życia.
W ostatnią środę, dzięki firmie Cenega Poland, na rodzimych półkach sklepowych wylądowała strategia czasu rzeczywistego Kozacy II: Wojny Napoleońskie, my zaś kontynuujemy nasz cykl wiadomości poświęconych samemu Napoleonowi Bonaparte oraz najważniejszym wydarzeniom i militarnym kampaniom z jego życia.
Druga część cyklu „Wojny napoleońskie w pigułce” traktuje o przejęciu przez Napoleona całkowitej władzy we Francji, wprowadzonych przez niego reformach, jak również zwycięskiej wojnie z Austrią zakończonej pokojem w Luneville. Zapraszam.
Wojny napoleońskie w pigułce – część 1
Napoleon dotarł do Francji w październiku. Za dotychczasowe wielkie zasługi wojenne, Dyrektoriat mianował go wtedy dowódcą wojskowym Paryża. Przyszły Cesarz wykorzystał to bez wahania. 9 listopada (tzw. przewrót 18 brumaire'a) przy pomocy wojska dokonał zamachu stanu i obalił rządy Dyrektoriatu. Napoleon, na mocy konstytucji wprowadzonej w lutym 1800 roku, zapewnił sobie stanowisko jednego z trzech konsulów, którzy sprawowali najwyższą władzę wykonawczą (miał prawo powoływania członków Rady Stanu, urzędników i sędziów). Zgodnie ze zmianami konstytucyjnymi miał sprawować władzę przez dziesięć lat.
„Słabość władzy najwyższej jest najgorszym nieszczęściem ludów.” – Napoleon Bonaparte
Sprawując funkcję pierwszego konsula, Napoleon w krótkim czasie skupił w swoich rękach pełnię władzy. Zmęczone ostatnimi wydarzeniami społeczeństwo francuskie w większości z zadowoleniem przyjęło popularnego generała na nowym stanowisku. Napoleon działał bardzo energicznie. Aby zyskać poparcie arystokracji, ogłosił amnestię dla rojalistycznych emigrantów. W 1801 roku zawarł z papieżem Piusem VII konkordat, normując tym samym stosunki z Kościołem katolickim. Napoleon zastrzegł w konkordacie nienaruszalność dokonanych rekwizycji i sprzedaży dóbr kościelnych. Warto jednak zwrócić uwagę, że konkordat był przy tym korzystny dla Kościoła. Aby zdobyć przychylność kadry oficerskiej, Napoleon hojnie obdarzał zasłużonych oficerów zacnymi tytułami hrabiów, baronów, a nawet książąt. Nie podobało się to bardzo starej arystokracji i w 1800 roku grupa rojalistów, tzw. szuanów, przeprowadziła zamach na jego życie przy pomocy „machiny piekielnej”, czyli beczki z prochem i żelastwem, która miała eksplodować w chwili, gdy Napoleon udawał się do opery. Zamach się nie udał, zginęły natomiast dziesiątki przypadkowych osób. Spiskowcy zostali szybko wykryci.
Napoleon wprowadził szereg reform usprawniających wewnętrzne funkcjonowanie państwa. Przyjęcie zasady nominacji sędziów i zaostrzenie walki z rozbojami, czy fałszerstwami oznaczało ograniczenie korupcji i szybki wzrost bezpieczeństwa publicznego. Reforma administracji państwowej (ustanowienie prefektów w departamentach, a merów w gminach) utrzymała się zresztą do dziś. Równie trwały był też Kodeks Cywilny Napoleona z 1804 roku. Ustalał on podstawy ustroju państwa francuskiego: wolność osobista, równość wobec prawa, laicyzacja, nienaruszalność własności prywatnej. Kodeks przyjęty potem m.in. w utworzonym w 1808 roku Księstwie Warszawskim. Kodeks Napoleona był też ważnym przykładem prawodawstwa dla wielu krajów, w tym dla powstającej w 1918 roku Polski. Co ciekawe, jego ostatnie przepisy utraciły moc prawną w Polsce dopiero w 1946 roku.
„Lud, który dopuszcza się ekscesów, jest niegodny wolności, lud prawdziwie wolny szanuje człowieka i własność.” – Napoleon Bonaparte
Wszystkie reformy przyczyniły się do szybkiej poprawy finansów państwa francuskiego. Istotnym zastrzykiem dla skarbu państwa była sprzedaż w 1803 roku Stanom Zjednoczonym terytorium Luizjany w środkowej części Ameryki Północnej za 15 milionów dolarów. Była to w ogóle największa transakcja nieruchomościami w dziejach, dzięki której Stany Zjednoczone powiększyły swe terytorium o przeszło dwa miliony kilometrów kwadratowych. Przy czym zaznaczyć należy, że Francja uzyskała te tereny od Burbonów hiszpańskich w zamian za nie swoje Królestwo Etrurii po zwycięstwach francuskich w Italii w 1801 roku.
„Państwa upadają, gdy kobiety rządzą sprawami publicznymi.” – Napoleon Bonaparte
Napoleon poprzez subwencje, cła i kredyty aktywnie wspierał rozwój rolnictwa i przemysłu oraz eksport zagraniczny. Spowodowało to ożywienie koniunktury gospodarczej i stabilizację pieniądza. Nastąpiła rozbudowa Paryża, gdzie restaurowano całe dzielnice. W architekturze, meblarstwie, rzemiośle artystycznym, sztuce i modzie zapanował nowy styl, oparty na wzorach greckich i rzymskich.
Bitwa pod Marengo
Na arenie międzynarodowej Napoleon kontynuował swą politykę ekspansji, dążąc do zapewnienia Francji dominującej pozycji w całej Europie. W czerwcu 1800 roku odbyła się mordercza bitwa po Marengo. Francuzi stracili w niej około 7 tysięcy żołnierzy, podczas gdy Austriacy pozostawili na pobojowisku przeszło 8 tysięcy wojaków, zaś ponad 4 tysiące ich żołnierzy dostało się do francuskiej niewoli. To starcie można ogólnie podzielić na dwie części. Pierwszą, w której armia austriacka dowodzona przez generała Melasa w ciężkich bojach zmusiła wojska Napoleona do wycofania na ostatnią linię obrony, i drugą, kiedy to siły Francji – po przegrupowaniu i przygotowaniu nowego planu natarcia przez ich wodza – doszczętnie zniszczyły Austriaków w serii zdecydowanych ataków. Bitwę zakończył pościg Francuzów za wojskami austriackimi. Napoleon ponownie okazał się niepokonany. Pobity Melas nie czuł się na siłach by prowadzić jeszcze tę przegraną kampanię. Poprosił więc o rozejm. Bonaparte świadomy, że Austriacy są jeszcze dość silni by kontynuować wojnę (trzymali się jeszcze w Genui i Piemoncie), nie zamierzał przedłużać konfliktu. Wydawać by się mogło, że podpisanie pokoju jest tylko kwestią czasu, rokowania zostały zerwane.
„Moje szlachectwo bierze się od Marengo.” – Napoleon Bonaparte
W listopadzie 1800 roku armia austriacka arcyksięcia Jana podjęła ofensywę w Bawarii. Jej celem miało być zniszczenie francuskiej armii generała Moreau, rozlokowanej na wschód od Monachium, w rejonie Hohenlinden. Austriacy maszerowali w kierunku Monachium czterema kolumnami. Moreau podzielił wojska na dwie części, jedna miała powstrzymać atakujące siły, druga je dodatkowo zaatakować. Manewr wykonano i Austriacy zaczęli się cofać. W bitwie pod Hohenlinden odznaczył się polski pułk ułanów Aleksandra Rożnieckiego, który świetną szarżą przyczynił się do zwycięstwa. W następstwie starcia Francuzi przeszli rzekę Inn, wkroczyli do Salzburga i zaczęli zagrażać Wiedniowi. Pod koniec grudnia 1800 roku arcyksiążę Karol zmuszony był podpisać rozejm w Steyr.
Teraz cesarz Austrii, Franciszek II, sam dążył do jak najszybszego pokoju, byleby francuska armia zatrzymała się - stała już tylko sto kilometrów od Schoenbrunn, letniej rezydencji władcy Austrii. Nowy układ pokojowy podpisano w lutym 1801 roku w Luneville. Jak chciał Napoleon, był on powtórzeniem pokoju z Campo Formio z pewnymi uzupełnieniami. We Włoszech została przywrócona Republika Cisalpińska w Genui, potem przemianowana na Republikę Włoską, i Liguryjska w Lombardii, Wiedeń uznał utworzone przez Bonapartego w Szwajcarii i Holandii republiki (odpowiednio) Helwecką i Batawską, zaś Paryż obiecał, że wypłaci odszkodowanie książętom niemieckim, pozbawionym teraz posiadłości nad Renem. Granica nad Renem bowiem miała być odtąd oficjalną granicą między Francją i Rzeszą. Wiedeń musiał więc dodatkowo potwierdzić, że rezygnuje na rzecz Paryża z Belgii i lewego brzegu Renu. Warunki pokoju odbijały główną myśl polityczną Napoleona - umocnienie Francji we Włoszech i nad Renem. Ten plan został wykonany w stu procentach.
W 1801 roku Napoleon wysłał jeszcze 40-tysięczny korpus interwencyjny, w tym 6-tysięczną polską brygadę, utworzoną z resztek włoskiego legionu Dąbrowskiego, na wyspę Santo Domingo na Karaibach, będącą kolonią francuską. Doszło tam do buntu Mulatów i Murzynów przeciwko restytucji niewolnictwa. Ciężkie dla Europejczyków warunki klimatyczne, żółta febra i walki, zdziesiątkowały interwencyjne wojska i zmusiły je w listopadzie 1803 roku do kapitulacji.
Przy tworzeniu tego tekstu posiłkowałem się materiałami znalezionymi na poniższych stronach: