Twórca Sandmana odgryza się Elonowi Muskowi w sprawie Pierścieni Władzy
Neil Gaiman, legendarny twórca Sandmana, najwyraźniej poczuł się zobowiązany do odpierania wszelkich ataków w kierunku Pierścieni Władzy. Tym razem pisarz odpowiedział Elonowi Muskowi na jego wcześniejszą krytykę produkcji Amazona.
Fot.: Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, Patrick McKay i John D. Payne, Amazon Studios, 2022.
Nie ma co ukrywać, jeszcze przed premierą produkcji Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy jasne było, że serial podzieli społeczność fanów Śródziemia. Oczywiście tak też się stało, ale prawdopodobnie nikt nie wyobrażał sobie skali tego konfliktu. Mimo iż w mniemaniu wielu dzieło Amazona spełnia pokładane w nim nadzieje, to obóz krytyków serialu z każdą chwilą również rośnie w siłę.
Wystarczy tylko wspomnieć, że w ciągu ostatnich kilkunastu godzin obie frakcje zyskały potężnych sprzymierzeńców – Neila Gaimana i Elona Muska. Jak z pewnością pamiętacie, ten pierwszy stanął w obronie Pierścieni Władzy i wizji twórców serialu. Z kolei miliarder skrytykował widowisko za przedstawienie mężczyzn jako „tchórzliwych idiotów”.
Wydawać by się mogło, że na jednorazowych opiniach się zakończy i obaj, kolokwialnie mówiąc, rozejdą się do domów. Nic bardziej mylnego. Twórca Sandmana nie pozostał obojętny na komentarze Muska i postanowił go podsumować w swoim bezpośrednim stylu. Co ciekawe, Gaiman nie omieszkał wytknąć biznesmenowi nieudanego zakupu Twittera.
Elon Musk nie przychodzi do mnie po radę, jak nie kupić Twittera, a ja nie chodzę do niego z powodu krytyki filmowej, telewizyjnej lub literackiej – napisał Gaiman w swoim tweecie po tym, jak został poproszony o przedstawienie opinii na temat komentarzy właściciela Tesli.
Najwidoczniej Elon Musk zyskał mocnego przeciwnika. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem niezmiernie ciekaw, jak rozwinie się ta sytuacja. Być może już niedługo otrzymamy kontrę ze strony biznesmena.
Amazon Prime Video kupisz tutaj