Wiemy, jakim serialem będzie Eragon. Christopher Paolini potwierdza
Eragon będzie kolejną serią fantasy, która zostanie przeniesiona na mały ekran. Fani cyklu zastanawiali się jednak, w jakim stylu produkcja zostanie nakręcona. Trochę światła na ten temat rzucił Christopher Paolini, autor książek.
Źródło fot.: Eragon; Stefen Fangmeier; 21st Century Fox; 2006
Fani książkowego cyklu o młodym smoczym jeźdźcu w ostatnich tygodniach zdecydowanie nie mogą narzekać. Niespełna półtora miesiąca temu oficjalnie zapowiedziano serial Eragon, który opowie historię opisaną przez Christophera Paoliniego w cyklu książek Dziedzictwo. Sam autor w ostatnim Q&A wypowiedział się na temat wyczekiwanego projektu (via shurtugal.com).
Może Cię zainteresować:
- Thunderbolts zapowiedziane; Marvel wprowadzi znaną z komiksów grupę złoczyńców
- Serial Andor z finałowym zwiastunem
- Disney Plus ma stać się interaktywną platformą
Jak na razie, oprócz oficjalnej informacji o powstawaniu serialowego Eragona, nie wiadomo zbyt wiele. Dlatego też fani postanowili wypytać autora książek na temat projektu, który zostanie zrealizowany przez Disney+.
Jednym z najważniejszych pytań było to dotyczące formy, jaką przybierze serial. Na tę chwilę nie wiadomo przecież, czy twórcy postanowią zrobić wersję aktorską, czy też być może zdecydują się pójść w kierunku animacji.
W tej chwili plan jest taki, żeby stworzyć serial z udziałem aktorów. Czy można w ogóle zrobić to, co trzeba zrobić w budżecie telewizyjnym? Wydają się być pewni, że będzie to wykonalne, że będziemy mogli mieć Saphirę jako główną bohaterkę, a wszystkie rzeczy, które powinny się znaleźć w historii, będą w niej zawarte. Wiele rzeczy może się zmienić, jesteśmy na początku drogi. Nie mogę składać żadnych obietnic. Wszystko będzie zależało od budżetu, z jakim będziemy pracować. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wyszło jak najlepiej.
Nie ma się co dziwić fanom, którzy na pewno mają jeszcze w pamięci niezbyt udaną próbę filmowej adaptacji z 2006 roku. Jednak z odpowiednim budżetem Eragon ma szansę stać się dla Disney+ tym, czym swego czasu stała się Gra o tron dla HBO. Książka nie może pochwalić się zbyt zawiłą fabuła, jednak zdecydowanie zasługuje na wysokobudżetową ekranizację.
Disney ma bardzo duże doświadczenie, jeśli chodzi o produkcje oparte o CGI. Spod ich skrzydeł wyszło przecież wiele filmów i seriali z uniwersów Marvela oraz Gwiezdnych wojen, czym udowodnili, że przy odpowiednim budżecie możliwe jest stworzenie udanej produkcji telewizyjnej.
Przypomnijmy, że historia cyklu napisanego przez Christophera Paoliniego koncentruje się na postaci Eragona, który odnajduje smocze jajo. Po wykluciu się smoka chłopak zostaje pierwszym od wielu lat Smoczym Jeźdźcem i staje do walki z królem Galbatorixem oraz jego sługami.