filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 17 października 2018, 13:12

Wiemy, ile osób opłaca w Polsce Netfliksa i Showmaksa

To, że Netflix jest najpopularniejszą platformą VoD w naszym kraju, podejrzewaliśmy od dawna, ale dotąd nie posiadaliśmy dokładnych danych o liczbie subskrybentów międzynarodowego giganta. W końcu się to zmieniło.

Serwisy VoD coraz intensywniej walczą o polskiego klienta, oferując coraz bardziej bogate biblioteki filmowe i serialowe, ceny często przystosowane do lokalnego rynku oraz promocje pozwalające korzystać z danych usług w ramach specjalnych ofert, na przykład będąc częścią abonamentu za telefon. Rzadko jednak dowiadujemy się, jak dokładnie poszczególne platformy radzą sobie na naszym rynku. Dzięki danym zgromadzonym z różnych źródeł przez blog ScreenLovers, wiemy jak w naszym kraju radzą sobie Netflix oraz Showmax.

W tym roku na Netfliksie zadebiutuje 1983, serial produkcji Agnieszki Holland. Prawdopodobnie przyczyni się on do jeszcze większej poprawy wyniku platformy. - Wiemy, ile osób opłaca w Polsce Netfliksa i Showmaksa - wiadomość - 2018-10-17
W tym roku na Netfliksie zadebiutuje 1983, serial produkcji Agnieszki Holland. Prawdopodobnie przyczyni się on do jeszcze większej poprawy wyniku platformy.

Zgodnie z przewidywaniami, podobnie jak na świecie, Netflix również w Polsce zdaje się dominować. Według szacunków firmy analitycznej Ampere Analysis, międzynarodowego lidera regularnie opłaca aż 760 tysięcy Polaków – czyli 6% populacji całego kraju. Biorąc pod uwagę, że często z jednego abonamentu korzysta kilka osób (najdroższa opcja pozwala na równoczesne oglądanie filmów i seriali z jednego konta na maksymalnie czterech różnych urządzeniach), rzeczywista liczba użytkowników platformy jest jeszcze większa i może przekraczać milion.

Showmax stawia głównie na produkcje polskie, takie jak zbierający świetne recenzje serial Rojst. - Wiemy, ile osób opłaca w Polsce Netfliksa i Showmaksa - wiadomość - 2018-10-17
Showmax stawia głównie na produkcje polskie, takie jak zbierający świetne recenzje serial Rojst.

Na tym tle mocno niemrawo wypada Showmax, starający przebić się w naszym kraju głównie polskimi produkcjami (m.in. kolejnymi filmami i serialami Patryka Vegi, debiutującym niedawno Rojstem oraz satyrycznym Uchem prezesa). Serwis ScreenLovers, dzieląc informacje o przychodzie spółki (19,2 mln w okresie od kwietnia 2017 roku do marca 2018 roku) przez koszt abonamentu i liczbę miesięcy obliczył, że z serwisu prawdopodobnie regularnie korzysta około 80 tysięcy subskrybentów – czyli prawie dziesięciokrotnie mniej niż z Netfliksa. To dość słaby rezultat, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczne kampanie reklamowe, dzięki którym o Showmaksie ostatnimi czasy było dość głośno.

Blog ScreenLovers udostępnił także interesujące dane na temat najpopularniejszych w naszym kraju seriali w pierwszym półroczu 2018 roku, opracowane przez firmę analityczną Parrot Analytics. Wynika z nich, że na początku roku największym zainteresowaniem w Polsce cieszyły się odpowiednio The Walking Dead, Gra o tron oraz Stranger Things. Na kolejnych pozycjach znajdziemy wiele popularnych tytułów, choć nie brak również pewnych zaskoczeń – takim na pewno jest obecność Black Mirror, serialu bardzo cenionego przez widzów, ale uważanego za tytuł raczej niszowy.

Zaskakiwać może wysoka pozycja bardzo dobrego, ale wydawałoby się, że niszowego Black Mirror. - Wiemy, ile osób opłaca w Polsce Netfliksa i Showmaksa - wiadomość - 2018-10-17
Zaskakiwać może wysoka pozycja bardzo dobrego, ale wydawałoby się, że niszowego Black Mirror.

Niestety, do pełnego obrazu sytuacji oprócz wyników Netfliksa i Showmaksa brakuje nam jeszcze rezultatów HBO GO oraz Amazon Prime’a, kolejnych istotnych graczy na polskim rynku VoD. Choć możemy zakładać, że prawdopodobnie radzą sobie oni gorzej od Netfliksa, są to tylko przypuszczenia.

  1. Blog ScreenLovers
  2. Netflix
  3. Showmax

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej