Wiedźmin Netflixa znów się kręci. Wiemy to od samego Lamberta
Paul Bullion, odtwórca roli Lamberta w netflixowym Wiedźminie, poinformował, że prace nad 2. sezonem serialu zostały wznowione.
Nie dość, że pracę na planach wielu filmów i seriali utrudnia pandemia koronawirusa, to twórcy Wiedźmina musieli poradzić sobie z innymi zdarzeniami losowymi, które wpłynęły na proces produkcyjny. W grudniu poważnej kontuzji doznał Henry Cavill, co nieco opóźniło zdjęcia, a potem jeszcze doszło do przerwy świątecznej. Stąd też tak mało materiałów zakulisowych w ostatnich tygodniach.
Dziś możemy już chyba powiedzieć, że wszystko wraca na odpowiednie tory. Cavill pochwalił się niedawno, że rehabilitacja przebiega pomyślnie, ponadto prace na planie zostały wznowione. Tak przynajmniej twierdzi Paul Bullion, czyli aktor, który zagra w 2. sezonie znanego fanom gier i książek Lamberta. Jego posta możecie zobaczyć na Twitterze.
Nastawiajmy się więc na to, że w najbliższym czasie w sieci znów pojawi się mnóstwo zakulisowych zdjęć z planu, gdyż fani Wiedźmina należą do tych bardziej dociekliwych i jak dotąd udało im się odkryć większość miejscówek, w których kręcono serial (w tym między innymi w angielskim wąwozie Gordale Scar).
Data premiery kolejnego sezonu Wiedźmina nie jest dokładnie znana. Mówiło się co prawda o drugiej połowie 2021 roku, ale nie zdziwilibyśmy, gdyby pojawił się on dopiero w 2022 roku.
- 10 rzeczy, które Netflix musi poprawić w 2. sezonie Wiedźmina
- Świat Wiedźmina to twój skarb, Netfliksie. Nie schrzań tego - felieton
- Strona internetowa Netflixa