Wiedźmin 3 z tym modem to istna jatka; walka w grze staje się jeszcze brutalniejsza

Walka w Wiedźminie 3: Dzikim Gonie sama w sobie jest bardzo satysfakcjonujaca. Pełna akrobacji, wzbogacona o magiczne znaki, oleje i mikstury jest niełatwą do opanowania sztuką. Na ludzkich przeciwników mamy miecz stalowy, a na potwory srebrny - to obowiązująca w grze zasada, którą zna każdy fan wiedźmińskich przygód.

Jeśli lubicie jak w grze z wrogów jucha wycieka wiadrami, mamy dla Was moda wprowadzającego do Wiedźmina 3 jeszcze więcej elementów gore, niż oryginalna produkcja kiedykolwiek miała do zaoferowania. Brutal Blood by ulug to modyfikacja podkręcająca do kwadratu liczbę finiszerów i litrów krwi pojawiających się na ekranie. Dzięki niej Geralt z Rivii walczy jak legendarny Rzeźnik z Blaviken, często ucinając przeciwnikom kończyny, odrąbując im głowy czy brutalnie ich wykańczając – a to wszystko w kałużach posoki.

Efektami Brutal Blood podzielił się na subreddicie gry użytkownik o pseudonimie KungFuChicken1990. Na opublikowanym nagraniu widać, jak dzięki modyfikacji gracz rozczłonkowuje wrogów, co skutkuje obrzydliwymi rozbryzgami krwi. Przesadna brutalność przypomina wręcz efekt umiejętności znanej z serii Fallout, dzięki której bohater zwykłymi atakami dosłownie przerabiał przeciwników na papkę.

Wiedźmin 3: Dziki Gon to gra, która swoją długowieczność zawdzięcza wyjątkowej fabule oraz aktywnej społeczności modderów. Produkcja wydana w 2015 roku sześć lat później nadal ma się dobrze. Niebawem otrzymamy też oficjalne wsparcie od deweloperów ulepszające grafikę Wiedźmina 3 do współczesnych standardów.

Jeśli wolicie zabijać bestie nie siedząc przed komputerem, to zapraszamy Was do wspólnej gry w Wiedźmina: Pogromcę potworów. Niedawno stworzyliśmy grupę na Facebooku adeptów wiedźmińskiej szkoły Androida/iOS.

Gra Wiedźmin 3: Dziki Gon jest dostępna na PC, PS4, Xboksie One i Nintendo Switch, a wersje na PS5 i Xboksa Series X są w przygotowaniu.