Według analityków Nintendo Switch sprzeda się trzy razy lepiej niż Wii U
Według analityków DFC Intelligence konsola Nintendo Switch sprzeda się w 40 mln egzemplarzy do końca 2020 roku. Tym samym ma więc sobie poradzić na rynku trzykrotnie lepiej niż Wii U.
Premiera konsoli Nintendo Switch zbliża się wielkimi krokami. Po zorganizowanej w zeszłym tygodniu konferencji otrzymaliśmy odpowiedź na większość pytań dotyczących tej platformy, w tym poznaliśmy jej cenę (299 dolarów w USA i trochę ponad 1400 złotych w Polsce). Uzbrojeni w te informacje analitycy mogli więc wreszcie pokusić się o opracowanie prognozy wyników sprzedaży. Swoje przewidywania jako pierwsza opublikowała grupa DFC Intelligence. Przewiduje ona, że do końca 2020 roku Switch rozejdzie się w 40 milionach egzemplarzy.
Tak liczba jest trzykrotnie wyższa niż 13,36 mln uzyskane w analogicznym okresie przez Nintendo Wii U. Daleko jej jednak do ponad 101 mln egzemplarzy Nintendo Wii, jakie udało się sprzedać do marca zeszłego roku.
Taka prognoza wydaje się realistyczna. Powtórzenie gigantycznego sukcesu Wii nigdy nie wchodziło w grę, ale jednocześnie Switch wydaje się znacznie bardziej atrakcyjną platformą niż mocno rozczarowujące Wii U.
Nie wszystkie przewidywania DFC Intelligence względem Switch są jednak tak optymistyczne. Analitycy uważają, że mały wybór dużych tytułów startowych mocno zaszkodzi premierze konsoli, sprawiając, że początkowe tempo sprzedaży platformy ma pozostawiać sporo do życzenia. Nie pomoże też fakt, że w pierwszym miesiącu Nintendo da radę rzucić na rynek tylko 2 mln egzemplarzy. Potem ma być już jednak coraz lepiej.
DFC Intelligence podkreśla, że ich przewidywania są ostrożne. Analitycy sądzą, że konsola ma w rzeczywistości większy potencjał, ale doświadczenie podpowiada im, że Nintendo nie będzie w stanie go w pełni wykorzystać i dlatego uznali, że ostatecznie Switch sprzeda się w 40 mln egzemplarzy do końca 2020 roku.
Jak będzie naprawdę przekonamy się już wkrótce. Obecnie konsola wzbudza spore zainteresowanie i produkcje na nią zapowiedziało wielu uznanych deweloperów. O dalszym wspieraniu platformy zadecydują jednak tradycyjnie wyniki sprzedaży –zarówno sprzętu, jak i wydawanych na niego gier.