Warner Bros. rozważało zastąpienie Amber Heard w Aquamanie 2
Dzięki procesowi pomiędzy Amber Heard a Johnnym Deppem światło dzienne ujrzały nowe szczegóły dotyczące roli aktorki w filmie Aquaman 2.
Wczoraj na sali sądowej zeznawał Walter Hamada, szef DC w wytwórni Warner Bros. (via Variety). Potwierdził on, że ciążące na Amber Heard oskarżenia o przemoc domową nie miały żadnego znaczenia przy zmniejszeniu jej roli w Aquamanie 2. Dużym zaskoczeniem dla wszystkich może być jednak fakt, że studio rozważało ewentualne zerwanie kontraktu z Amber Heard. Co za tym idzie, w rolę Mery mogła wcielić się inna aktorka.
Głównym powodem takiej decyzji miał być kompletny brak chemii pomiędzy Amber Heard a odtwórcą głównej roli, Jasonem Momoą.
Nie było pomiędzy nimi chemii. Oczywiście w montażowni udało się sprawić, że ta relacja wyglądała dobrze w pierwszym filmie, jednak przy okazji Aquaman 2 istniała obawa, że zajmie to zbyt wiele czasu i lepiej byłoby dokonać recastingu. Moglibyśmy znaleźć kogoś, kto ma zdecydowanie lepszą chemię z Jasonem Momoą.
Walter Hamada odniósł się również do rewelacji, jakoby rola Mery w Aquamanie 2 miała być początkowo o wiele większa. Informowała o tym Kathryn Arnold, która również zeznawała podczas procesu, a sama aktorka posądzała studio Warner Bros. o zbyt duże zmiany w scenariuszu.
Może Cię zainteresować:
- Flash i Aquaman nie powrócą w 2022 roku; Warner Bros przetasowuje premiery
- Amber Heard ze zmniejszoną rolą w Aquamanie 2, winny proces
- Aquaman 2 zaspoilerowany podczas procesu Johnny’ego Deppa i Amber Heard
Jak się jednak okazuje, decyzja o zmniejszeniu czasu ekranowego podjęta została już w 2018 roku. To właśnie wtedy studio uznało, że sequel będzie nakręcony bardziej w formie „buddy movie”, a historia skupi się na postaci Arthura Curry’ego i jego przyrodniego brata, Orma, w którego wcieli się Patrick Wilson.
Aquamana i inne filmy DCEU obejrzysz na HBO Max
Słowa Hamady o chęci zmiany odtwórczyni roli Mery mogą spowodować, że petycja o usunięcie Amber Heard z filmu zyska na popularności. Fani w sieci już od dawna proponowali takie rozwiązanie, a nawet mieli już swoje faworytki – Emilię Clarke i Blake Lively.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to Aquaman and the Lost Kingdom zadebiutuje na ekranach kin 17 marca 2023 roku.