Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 stycznia 2025, 10:01

„W zasadzie zapowiedziałem Minecrafta 2”. Markus Persson rozważa stworzenie duchowego następcy swojego hitu, którego Microsoft nie uczyniłby „gów***nym”

Twórca Minecrafta „w zasadzie zapowiedział” jego duchowego spadkobiercę. Chce on stworzyć grę, której pragną gracze, choć nie jest pewny, czy ostatecznie mu się to uda.

Źródło fot. Mojang.
i

Markus „Notch” Persson to osoba znana dość dobrze w świecie gier, gdyż odpowiada on za stworzenie Minecrafta, czyli najlepiej sprzedającej się produkcji w historii. Obecnie twórca ten nie ma nic wspólnego z popularnym tytułem, gdyż po wykupieniu przez Microsoft studia Mojang opuścił on swoją załogę. Teraz, ponad 15 lat po wydaniu pierwszej wersji Minecrafta, Persson „w zasadzie zapowiedział” jego duchowego spadkobiercę.

Nadchodzi następca Minecrafta?

Wszystko zaczęło się w serwisie X, gdzie Notch zapytał obserwujących go użytkowników, jaka powinna być jego następna gra. W ankiecie dał do wyboru dwie opcje: tradycyjnego roguelike’a oraz Minecrafta 2. Na tę chwilę wygrywa ta druga, na którą zagłosowało aż 79,1% użytkowników. Następnie Notch udzielił długiej odpowiedzi pod jednym z komentarzy.

W zasadzie zapowiedziałem Minecrafta 2.

Pomyślałem, że może ludzie NAPRAWDĘ chcą, abym stworzył kolejną grę, która jest bardzo podobna do pierwszej, a ja znowu uwielbiam pracować nad grami.

Nie obchodzi mnie zbytnio, którą grę zrobię jako pierwszą (ani nawet czy zrobię ich więcej), ale wiem, że robię jedną, więc pomyślałem, że totalnie warto spróbować i dać szansę duchowemu następcy Minecrafta. Stworzyłem więc ankietę na ten temat.

Moje intencje są jasne i uczciwe, gdy mówię, że duchowi następcy zwykle są… no wiecie… bez polotu. Tragiczni. Obawiam się, że moja następna gra też może się taka stać i chcę tego za wszelką cenę uniknąć. Czemu więc nie zrobić czegoś, czego ludzie naprawdę chcą i są, jakimś cudem, gotowi dać mi za to nawet więcej pieniędzy?

Oczywiście, jak zaznaczył sam Notch, byłby to jedynie duchowy spadkobierca gry o innym tytule, gdyż prawa do marki posiada Microsoft. Twórca podkreślił zresztą, że nie zamierza w żaden sposób „podstępnie naruszać niesamowitej pracy zespołu Mojang, ani tego co Microsoft uczynił gów***nym”. Wygląda więc na to, że Notchowi nie za bardzo podoba się kierunek, w którym obecnie zmierza rozwój Minecrafta. Choć od razu po tych słowach wypowiedział się na temat firmy nieco pozytywniej.

I szanuję ich za to. To ich praca. Z tego, co rozumiem, pozwalają studiu robić rzeczy po swojemu, co wydaje mi się bardzo sprawiedliwe.

W innym komentarzu Notch ostudził nieco emocje, przyznając, że nie jest pewny, czy uda mu się wydać spadkobiercę Minecrafta, „biorąc pod uwagę, że całe życie był sobą”. Gdzie indziej wspomniał, że jeżeli już, to wypuściłby go we wczesnym dostępie i rozwijał zgodnie z opiniami graczy.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej