autor: Radosław Grabowski
W tym roku nie zobaczymy Field Ops
Ostatni raz na temat ciekawie zapowiadającej się gry pt. Field Ops pisaliśmy w połowie marca bieżącego roku. Od tamtej pory w omawianej sprawie panowała dość niepokojąca cisza, którą teraz przerwała szwajcarska firma wydawnicza Freeze Interactive, aby poinformować, że nowe pecetowe dzieło pracowników węgierskiego studia Digital Reality ukaże się znacznie później, niż pierwotnie zapowiadano.
Ostatni raz na temat ciekawie zapowiadającej się gry pt. Field Ops pisaliśmy w połowie marca bieżącego roku. Od tamtej pory w omawianej sprawie panowała dość niepokojąca cisza, którą teraz przerwała szwajcarska firma wydawnicza Freeze Interactive, aby poinformować, że nowe pecetowe dzieło pracowników węgierskiego studia Digital Reality ukaże się znacznie później, niż pierwotnie zapowiadano.
Niniejsza hybryda elementów gatunku FPS z motywami rodem z najlepszych strategii czasu rzeczywistego nie trafi zatem na sklepowe półki w listopadzie 2006, lecz dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. Autorzy z Budapesztu chcą bowiem jeszcze doszlifować tryb zabawy wieloosobowej, celem stworzenia użytkownikom kuszącej alternatywy np. dla licznych pozycji z bestsellerowej serii Battlefield.
Przypomnijmy, iż nadrzędnym zadaniem w rozgrywce będzie walka z globalnym terroryzmem przy pomocy wszelkich dostępnych środków. Na początku każdego starcia z przeciwnikami skonstruujemy szczegółowy plan taktyczny, aby później poprowadzić do boju odpowiednie jednostki na ziemi i wodzie oraz w powietrzu (piechota na pontonach, czołgi, transportery opancerzone, śmigłowce, pojazdy HMMWV etc.).