W tym darmowym symulatorze poczujecie się, jakbyście pracowali w czeskiej komunikacji miejskiej
Simt Simulator to niezależna gra, w której gracz może poprowadzić środki komunikacji publicznej po ulicach rodem z czeskich miast.
Symulatory pojazdów pozostają niszowym gatunkiem, ale dostrzeganym przez coraz większą liczbę twórców. Wśród wielu „transportowych” projektów jest m.in. niezależny czeski Simt Simulator, który można pobrać za darmo.
Czeski bus za darmo lub na abonament
Jak wiele podobnych projektów dla garstki entuzjastów to dzieło jednego człowieka. Grę od ponad 11 lat rozwija Tomáš Faina. Ostatni patch ukazał się rok temu, lecz twórca bynajmniej nie spoczął na laurach. Niedawno omówił edytor gry, a w planach jest implementacja trybu wieloosobowego.
Co jednak nietypowe, oprócz darmowego de facto „dema” Simt Simulator opiera się na modelu abonamentowym. Ten daje dostęp do tzw. Złotej Edycji po zapłaceniu 22,69 euro (około 98 złotych) za roczną subskrypcję. Alternatywą są opłaty miesięczne (9,49 euro / ok. 41 zł) oraz czteroletnie (67,99 euro / ok. 294 zł)
Faina uzasadnia to chęcią podtrzymania zainteresowania tytułem i tym samym zapewnienia jej rozwoju. Wymaga to bowiem od twórcy płacenia „kilkudziesięciu tysięcy koron czeskich rocznie” na wykorzystywane przez niego oprogramowanie (nie mówiąc o czasie, który poświęca na prace nad projektem). Wszystko to bez wsparcia wydawcy.
Tramwajem przez Simtov
Obie wersje gry dają dostęp do podobnej rozgrywki. Gracze mogą pokierować autobusami, tramwajami i trolejbusami po fikcyjnym mieście, przewożąc pasażerów. Simtov to przy tym – zdaniem graczy – prawdziwie „czeska” oraz zróżnicowana lokacja i naprawdę łatwo uwierzyć, że eksplorujemy nieznane dzielnice Pragi. Zresztą miasto powstało w oparciu o setki fotografii twórcy z Czech.
Oczywiście zabawa nie sprowadza się tylko do jazdy, przynajmniej w wersji Gold. Ta bowiem nie tylko uwzględnia znacznie więcej linii oraz modeli pojazdów, ale też system dbania o stan tychże. Nie oznacza to konieczności naprawiania każdego pojazdu z osobna – każda „trakcja” (autobusy / trolejbusy oraz tramwaje) ma wspólny stan techniczny, a więc zepsuta żarówka będzie widoczna we wszystkich pojazdach (w darmowej wersji uszkodzenia są obecne, ale są one usuwane każdego dnia po północy).
Większość usterek ma wpływ na funkcjonowanie pojazdów oraz na chęć pasażerów do skorzystania z naszych usług. Niektóre na razie są tylko czystą estetyką, aczkolwiek twórca planuje to zmienić w przyszłości.
Czeski film
Oczywiście nawet po dekadzie to wciąż budżetowa, niezależna produkcja. Nawet jeśli pominąć bądź co bądź dyskusyjny model biznesowy, fani nie pozostają ślepi na braki Simt Simulator. System kolizji pozostaje szczątkowy, a gra niespecjalnie karze za nieprzestrzeganie przepisów drogowych. Dochodzą do tego ustępstwa, jakich można by się spodziewać po jednoosobowym projekcie (m.in. graficzne, pokroju pasażerów „znikających” po wejściu do pojazdu).
Niemniej najwyraźniej nie przeszkadza to graczom, którzy wciąż wspierają projekt. Niestety tytuł pozostaje nieobecny na Steamie, a poza oficjalnym forum (dostępnym tylko dla zarejestrowanych użytkowników) w sieci można znaleźć jedynie luźne wzmianki (głównie osoby polecające grę) i nielicznie opinie lub recenzje. Trudno więc ocenić, jaką faktycznie popularnością cieszy się dzieło Fainy.
Instalacja i wymagania sprzętowe
Simt Simulator 2023 ma raczej skromne wymagania. Do zabawy wystarczy dedykowana karta graficzna z 2 GB pamięci VRAM oraz 4 GB RAM i tyleż miejsca na dysku. Miejcie przy tym na uwadze, że ze względu na konieczność logowania na konto gra wymaga stałego połączenia z Internetem.
Instalacja gry sprowadza się do pobrania i wypakowania archiwum z jej plikami do folderu „Simt_Simulator”. Po tym wystarczy uruchomić pliki „SimtSimulator.exe”, który należy zastąpić przy instalowaniu kolejnych aktualizacji.