W kontynuacji Star Wars: Battlefront zagramy w kilku okresach z historii Gwiezdnych wojen
Firma Electronic Arts zapowiedziała podczas spotkania z inwestorami, że kontynuacja gry Star Wars: Battlefront ukaże się w okresie świątecznym tego roku. Przy okazji ujawniono, czego możemy spodziewać się po tym tytule.
Tak jak można było przewidzieć, firma Electronic Arts spróbuje zyskać na medialnym szumie, który bez wątpienia będzie otaczać grudniową premierę ósmego epizodu Gwiezdnych wojen. „Elektronicy” podczas spotkania z inwestorami zapowiedzieli, że kontynuacja wydanego w 2015 roku Star Wars: Battlefront trafi na sklepowe półki w okresie świątecznym. Przy okazji ujawniono też parę informacji, które budzą nadzieję, że druga część będzie tytułem zdecydowanie bardziej rozbudowanym, niż nieco rozczarowująca jedynka.
Przede wszystkim, firma potwierdziła oficjalnie doniesienia sprzed ponad miesiąca – w kontynuacji Star Wars: Battlefront nie zabraknie kampanii dla jednego gracza. Poza tym tradycyjnie otrzymamy więcej bohaterów oraz lokacji, ale co ciekawe, w kolejnej części zagramy także w różnych erach z historii Gwiezdnych wojen. To z pewnością ekscytująca wiadomość dla miłośników sagi, bo jeśli deweloperzy podejdą do tematu na poważnie, otrzymamy mapy i postaci nie tylko z Przebudzenia Mocy, Łotra Jeden czy nadchodzącego The Last Jedi, ale i z Nowej Trylogii czy serialu Wojny klonów. Chyba żaden fan uniwersum nie obraziłby się, gdyby twórcy zainspirowali się udaną kampanią z Battlefielda 1 i w kontynuacji Star Wars: Battlefront zaserwowali kilka osobnych historii z różnych okresów.
Na razie to jednak tylko spekulacje, a samo Electronic Arts zapowiedziało, że szczegółami podzieli się w najbliższych miesiącach. Za nową odsłonę serii odpowiadać będzie, tak jak za poprzednią, studio EA DICE, któremu pomagać będą zespoły Criterion Games oraz Motive Studios.