W grze Assassin's Creed Origins zwiedzimy wiernie odwzorowane grobowce
Dyrektor kreatywny Assassin's Creed Origins zdradził, że zespół Ubisoftu na potrzeby gry na podstawie map, zdjęć i innych źródeł wiernie odwzorował grobowce starożytnego Egiptu.
Serii Assassin’s Creed można zarzucić wiele, ale do jednego przyczepić się nie można: deweloperzy z Ubisoftu zawsze przykładają ogromną wagę do wiernego odwzorowania miast, w których toczy się akcja gry. Czy to Wenecja z okresu renesansu, Paryż w przededniu rewolucji czy wiktoriański Londyn, lokacje w tym cyklu od dawna stoją na najwyższym poziomie. W przypadku Assassin’s Creed Origins sytuacja jednak nieco się komplikuje, bo odtworzenie miast starożytnego Egiptu jest niemożliwe ze względu na brak wystarczających źródeł. Deweloperzy postanowili więc dodać szczyptę realizmu gdzie indziej i w najnowszej części serii zwiedzimy wiernie odwzorowane grobowce.
To nie pierwszy raz, kiedy gry z serii Assassin’s Creed oferują graczom możliwość zwiedzenia mauzoleów. W drugiej odsłonie cyklu Ezio Auditore musiał przemierzyć szereg podziemi obfitujących w różnego rodzaju łamigłówki, a odkrycie ich sekretów ostatecznie doprowadzało bohatera do zbroi Altaira – protagonisty pierwszej części. W Origins grobowce najwidoczniej będą jednak stanowić ważniejszy element rozgrywki, a nie jedynie zadanie poboczne.
Jak twierdzi Ashraf Ismail, dyrektor kreatywny projektu, twórcy spędzili dużo czasu, studiując zdjęcia, mapy oraz prace na temat starożytnych grobowców. Twórcy gry konsultowali się także z historykami, by jak najlepiej odtworzyć ich budowę. Jak zdradza deweloper, tego typu mauzoleów będzie w Assassin’s Creed Origins całkiem sporo, a ich wnętrza mają skrywać różnorodne łamigłówki.
„Włożyliśmy wiele wysiłku w ich odwzorowanie. Nanieśliśmy na mapę wszystko co wiemy, mamy do dyspozycji obrazki, badania, naprawdę staramy się stworzyć wierną rekonstrukcję. Dla przykładu w piramidzie greckiej układ korytarzy i pomieszczeń jest autentyczny. Chociaż oczywiście pokusiliśmy się o odrobinę fantazji i poszliśmy dalej, wymyślając sekretne pokoje, które jeszcze nie zostały odkryte.” - Ashraf Ismail, dyrektor kreatywny Assassin’s Creed Origins.
To dążenie do realizmu jest o tyle godne pochwały, że o ile w przypadku Paryża czy Londynu niemal każdy gracz potrafił rozpoznać charakterystyczne dla danego miasta obiekty, tak raczej niewielu z nas zna na pamięć mapy poszczególnych piramid. Ale wiernie odwzorowane grobowce na pewno grze nie zaszkodzą, a kto wie – może dzięki temu perfekcjonizmowi Assassin’s Creed Origins okaże się bardziej wciągający i klimatyczny. O tym przekonamy się 27 października, kiedy to produkcja Ubisoftu trafi na PC, PlayStation 4 oraz Xboksa One.
- Oficjalna strona internetowa gry Assassin’s Creed Origins
- Analizujemy grę Assassin’s Creed Origins – 5 najciekawszych zmian