Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 czerwca 2018, 11:55

autor: Adrian Werner

W Call of Duty Black Ops 4 kupimy albo wszystkie DLC, albo żadne

Fani nie są zadowoleni z Call of Duty: Black Ops 4. Twórcy gry poinformowali bowiem, że zabraknie opcji kupowania odrębnych zestawów map. Będziemy mogli jedynie nabyć przepustkę zapewniającą dostęp do całej nowej zawartości.

Planowany model rozwoju gry nie wzbudził entuzjazmu. - W Call of Duty Black Ops 4 kupimy wszystkie DLC, albo żadne - wiadomość - 2018-06-14
Planowany model rozwoju gry nie wzbudził entuzjazmu.

Przy Call of Duty: Black Ops 4, czyli najnowszej odsłonie popularnej serii strzelanek, firma Activision eksperymentuje, zmieniając wiele rzeczy, które do tej pory były standardem w przypadku tego cyklu. O braku kampanii wiemy od momentu zapowiedzi gry, a teraz dowiedzieliśmy się, że mocno odmiennie będzie wyglądała sytuacja z płatnymi dodatkami.

Okazuje się, że w Call of Duty: Black Ops 4 nie pojawi się opcja kupowania odrębnych DLC. Zamiast tego będziemy mogli nabyć tylko tzw. Przepustkę Black Ops (ang. Black Ops Pass), która zapewni dostęp do wszystkich dodatków. W przypadku poprzednich odsłon cyklu co kilka miesięcy otrzymywaliśmy duże płatne rozszerzenie i mogliśmy wydawać pieniądze tylko na te paczki, które nas interesowały. Tym razem takiej opcji zabraknie.

Co gorsza, wciąż nie wiadomo, ile kosztować będzie Przepustka Black Ops. Na razie dostępna jest tylko jako część składowa trzech edycji specjalnych gry. Wydawca potwierdził jedynie, że po premierze posiadacze standardowego wydania Call of Duty: Black Ops 4 będą mogli nabyć Black Ops Pass samodzielnie.

Decyzja Activision ma pewien sens, gdy zestawi się ją z wcześniejszymi informacjami o zmianie strategii rozwijania gry po premierze. Zamiast czterech dużych DLC wypuszczanych w kilkumiesięcznych odstępach, gracze mają otrzymywać nową zawartość w mniejszych paczkach, ale za to znacznie częściej. Wspomniana Przepustka Black Ops ma w sumie zaoferować dwanaście map do rozgrywek multiplayer PvP oraz zestaw czterech postaci do wykorzystania w potyczkach Blackout, będących wariacją na temat battle royale. Do tego dojdą nowe wyzwania do trybu zombie – w dniu premiery gry posiadacze Black Ops Pass dostaną przygodę zatytułowaną Classified.

Fani nie zareagowali dobrze na zmianę modelu rozwoju gry. Poświęcone projektowi forum w serwisie Reddit jest obecnie po brzegi wypełnione głosami krytycznymi. Graczom podobała się możliwość kupowania tylko tych zestawów map, które ich interesowały. Wiele osób liczyło także, że Call of Duty: Black Ops 4 wpisze się w popularny obecnie trend wypuszczania wszystkich dodatkowych poziomów za darmo (tak zrobi m.in. nadchodzące Battlefield V), co zapobiega dzieleniu społeczności. Nawet Destiny 2, także wydane przez Activision i regularnie otrzymujące płatne dodatki, pozwala bawić się na nowych poziomach PvP bez płacenia.

Przypomnijmy na koniec, że Call of Duty: Black Ops 4 powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Premiera zaplanowana została na 12 października tego roku.

  1. Oficjalna strona gry
  2. Koniec Call of Duty jakie znamy. Czy Black Ops 4 bez singla da radę?

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej