filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 8 października 2024, 16:10

autor: Pamela Jakiel

W 4. sezonie Wiedźmina powróci bohater, którego pokochali widzowie serii Netflixa. Przed fanami ponowne spotkanie wiedźminów

Twórcy Wiedźmina postanowili przygotować dla fanów serialu niespodziankę. W czwartym sezonie produkcji Netfliksa powróci lubiana przez widzów postać.

Źródło fot. Wiedźmin, Lauren Schmidt Hissrich, Netflix, 2019
i

W przyszłym roku Wiedźmin powróci z czwartym i przedostatnim sezonem, w którym rolę Henry’ego Cavilla przejmie Liam Hemsworth. Na temat nowej odsłony serii Netfliksa dostajemy coraz więcej informacji. Wygląda na to, że twórcom zależy na tym, by fanom produkcji kolejna odsłona przypadła do gustu, ponieważ zdecydowali, że w nadchodzących odcinkach powróci ulubieniec widzów.

Jak podaje portal Redanian Intelligence, w czwartym sezonie serii fantasy ponownie pojawi się Lambert. Portretowany przez Paula Bulliona bohater zadebiutował w drugiej serii produkcji Netfliksa i wraz z Coenem przypadł fanom do gustu. Grana przez Yasena Zatesa Atoura postać również powróci w przedostatniej odsłonie, co oznacza, że dojdzie do ponownego spotkania wiedźminów.

Warto dodać, że Lambert i Coen nie występowali w kolejnych książkach Andrzeja Sapkowskiego. Prawdopodobnie bohaterowie pojawią się więc w czwartym sezonie w retrospekcjach. Nie można jednak wykluczyć i tego, że wiedźmini doczekają się nowego wątku.

Wspomniany portal ujawnił, że Lambert i Coen tak bardzo spodobali się widzom, iż rozważano ponoć skupiony na nich spin-off. Ostatecznie nie rozwinięto jednak tego pomysłu.

Czwarty sezon Wiedźmina ma zadebiutować na platformie Netflix w 2025 roku.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej