autor: Maciej Myrcha
Viking: Battle for Asgard od SEGI oficjalnie
Kilka dni temu na łamach naszego serwisu zagościła informacja o nowej grze przygotowywanej przez korporację SEGA, Viking: Battle for Asgard. Niestety, jak można zauważyć była ona dość niepełna, ponieważ wiadomość o grze „wydostała” się na światło dzienne (ze sklepu Gamestop) chyba przez przypadek. Na szczęście dzisiaj już oficjalnie możemy napisać o niej nieco więcej.
Kilka dni temu na łamach naszego serwisu zagościła informacja o nowej grze przygotowywanej przez korporację SEGA, Viking: Battle for Asgard. Niestety, jak można zauważyć była ona dość niepełna, ponieważ wiadomość o grze „wydostała” się na światło dzienne (ze sklepu Gamestop) chyba przez przypadek. Na szczęście dzisiaj już oficjalnie możemy napisać o niej nieco więcej.
Za developing Wikinga odpowiada firma Creative Assembly, która dała się graczom „we znaki” takimi seriami jak Medieval, Rome, Shogun czy Spartan. Zgodnie z wcześniejszym przeciekiem, Viking: Battle for Asgard pojawi się na konsolach nowej generacji, PS3 oraz Xbox 360 na początku przyszłego roku.
A czego możemy spodziewać się po inspirowanym nordycką mitologią produkcie? Sądząc po screenach oraz oficjalnej zapowiedzi, otrzymamy grę przepełnioną przemocą, której nieobce będą elementy hack&slash (dzięki nowemu silnikowi napędzającemu grę, „rozczłonkowanie” wroga będzie jak najbardziej możliwe). Do tego twórcy oddadzą w nasze ręce możliwość pokierowania mitycznymi bestiami oraz całkiem sporymi oddziałami zbrojnych i stoczenia spektakularnych bitew.
Gracz wcieli się w postać młodego wojownika imieniem Skarin, wybranego przez bogów (zamieszkujących notabene tytułowy Asgard) do obrony ziemskiego padołu, Midgardu, przed morderczymi zapędami bogini Hel i jej armią nieumarłych Wikingów. Oczywiście bogowie nie są bez winy w tym starciu. Wszystko zaczęło się od Odyna, który w przenośni i dosłownie wykopał boginię z Asgardu. Jak wiadomo, zdenerwowana kobieta jest bardzo niebezpieczna, a gdy dodatkowo jest boginią... Cóż, plan pani Hel jest prosty – zniszczyć bogów, przy pomocy ogromnego wilka Fenrira i doprowadzić do Ragnaroku, czyli zmierzchu bogów i końca świata. Oczywiście nie w ciemię bity Odyn, przewidział rozwój dalszych wypadków (jeden z plusów bycia bogiem) i wysłał swą córkę aby znalazła bohatera zdolnego pomóc w walce z boginią Hel. Niestety, powód wybrania właśnie Skarina jest jedną wielką niewiadomą.
W Viking: Battle for Asgard oprócz walk pojawić się mają ogromne obszary do eksploracji czy zadania do wykonania. Gracz będzie miał także możliwość wyboru (gdy dojdzie już do bitwy): czy działać z zaskoczenia i skrycie wykańczać wrogów czy też wziąć się ostro do roboty i rzucić się bezpośrednio na przeciwnika.