Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 30 maja 2016, 09:55

autor: Kamil Zwijacz

Vector 2 - kontynuacja słynnego runnera wbiegła do mobilnej perełki

W dzisiejszej mobilnej perełce tygodnia piszemy o grze Vector 2 - kontynuacji słynnego runnera sprzed kilku lat, która przed paroma dniami pojawiła w w Google Play.

Przed kilkoma laty na rynku zadebiutował Vector – jeden z popularniejszych auto runnerów w historii, który pojawił się nie tylko na urządzeniach mobilnych, ale zawitał także na Steama. Na kontynuację hitu przyszło nam trochę poczekać. Choć zapowiedziano ją w lipcu 2015 roku i miała się ukazać kilka tygodni później, to ostatecznie Vector 2 dopiero przed kilkoma dniami trafił na Androida. Zanim jednak przejdziemy do krótkiego omówienia produkcji studia Nekki, kilka słów wyjaśnienia w sprawie wersji iOS – obecnie nie jest ona dostępna w naszym kraju, więc zainteresowani muszą jeszcze poczekać.

Jeżeli graliście w część pierwszą to z pewnością pamiętacie, że akcja produkcji rozgrywa się w fikcyjnej przyszłości, gdzie ludzie zostali zniewoleni przez władzę i zaprzęgnięci do niewolniczej pracy. Nasz podopieczny postanowił się zbuntować i wyrwać z uwięzi, wykorzystując w tym celu swoją zwinność i umiejętności parkouru. W dwójce wcielamy się w tego samego osobnika, który został schwytany i trafił do tajnego ośrodka badawczego, gdzie robi za królika doświadczalnego, wykorzystywanego do testowania nowego sprzętu. Bohater oczywiście cały czas stara się uciec.

Vector 2 w Google Play

Rozgrywka w Vector 2 z jednej strony nie różni się diametralnie od tego, z czym mieliśmy do czynienia w pierwszej części serii, aczkolwiek deweloperzy wprowadzili kilka poważnych nowości. Jak to w auto runnerach, nasz podopieczny biegnie sam przed siebie, a my, wykonując proste gesty, pomagamy mu pokonywać rozmaite przeszkody, skakać nad przepaściami itd. Jedną z nowinek są ulepszenia, które kupujemy przed podejściem do levelu. Dzięki np. zbroi na korpus, możemy przeżyć kontakt z zabójczym laserem. Rozgrywka nie jest jednak przez to łatwiejsza, gdyż niemiłych niespodzianek jest sporo, a w razie zbyt wielu pomyłek giniemy i zabawę zaczynamy na jednym z wcześniejszych układów.

Produkcja straciła też nieco na klimacie, a do tego dochodzą mikropłatności, za którymi chyba nikt nie przepada. Jednak pomimo kilku wad, Vector 2 to tak naprawdę kawał porządnego runnera – zabawa jest wciągająca i satysfakcjonująca, gra wygląda bardzo ładnie, a poruszanie się bohatera to czysta poezja. Krótko pisząc, warto zagrać i samemu przekonać się, co tym razem spłodziła ekipa Nekki.