Valve pokazuje Portal 3, reklamując gogle RE Vive na GDC?
Na trwającej obecnie imprezie GDC 2015 firma Valve pozwala przetestować swoje gogle wirtualnej rzeczywistości, nazwane RE Vive. Co ciekawe, jedno z dem technologicznych, które pokazują możliwości urządzenia, wygląda jak rozgrywka z gry z serii Portal. Czyżby Valve sugerowało w ten sposób, że cykl popularnch gier logicznych FPP doczeka się trzeciej części?
Przypomnienie dla zapominalskich – Portal to seria pierwszoosobowych gier logicznych, w których rozgrywka koncentruje się wokół korzystania z broni generującej portale do tego, by przedostawać się przez pokoje z łamigłówkami. Pierwsza odsłona powstała zaledwie jako przystawka do Half-Life 2: Episode Two, ale wielki sukces, jaki osiągnęła, sprawił, iż kolejna część została przygotowana już jako w pełni samodzielny produkt. Humor obecny w obu tytułach sprawił, że cykl trwale zapisał się w popkulturze.
W San Francisco trwa obecnie Game Developers Conference, na której Valve Software prezentuje swój sprzęt do rzeczywistości wirtualnej – najistotniejsze są tutaj, rzecz jasna, ujawnione przedwczoraj gogle HTC RE Vive, opracowane we współpracy z firmą HTC. Każdy chętny może wypróbować ten produkt na przykładzie interaktywnych dem technologicznych dostarczonych przez dewelopera. I tutaj pojawia się zagadka z tytułu newsa. Jak relacjonują uczestnicy GDC, ostatnia prezentacja możliwości sprzętu VR firmy Valve pochodzi z czegoś, co wygląda jak nowa gra z serii Portal. Jest to krótki fragment zabawy, w którym nawet nie korzysta się z Portal Guna – istotą jest oglądanie otoczenia i wchodzenie w proste interakcje ze wskazanymi obiektami – ale można spotkać tu GLaDOS, a całość jest przesiąknięta charakterystycznym dla cyklu humorem.
Oczywiście, doszukiwanie się w tej małej pokazówce dowodu na to, że Valve jednak potrafi liczyć do trzech, a Portal doczeka się trzeciej odsłony, zakrawa na poszukiwanie taniej sensacji. Niemniej jednak... Miejmy na względzie, że omawiana firma dopiero co zapowiedziała silnik Source 2. Jeszcze do niedawna po każdej spółce, która produkuje gry i wypuszcza nową technologię, moglibyśmy oczekiwać, że spróbuje „sprzedać” swoje narzędzia, reklamując je przy użyciu własnej gry, wyciskającej ostatnie soki z tegoż silnika i pokazującej jego niesamowite możliwości (vide CryEngine i seria Crysis od Crytek).
Co prawda, z Valve Software sytuacja wygląda o tyle inaczej, że do skorzystania z następcy technologii tak popularnej jak Source nie trzeba będzie nikogo długo zachęcać, a poza tym „dwójka” zostanie zaoferowana za darmo. Niemniej, może właściciel Steama jednak zdecyduje się na krok w starym stylu i wypromuje silnik własną grą? Oczywiście, chyba wszyscy wolelibyśmy, żeby był to Half-Life 3, ale i darowanemu Portalowi nie zaglądalibyśmy w kod, prawda?
