autor: Paweł Woźniak
Valorant - gracze narzekają na ceny zestawów skinów
Gracze Valoranta cały czas narzekają na wygórowane ceny zestawów kosmetycznych, zawierających tematyczne skórki broni. Według sporej części społeczności przedmioty te nie są warte swojej ceny. Za najnowszy trzeba zapłacić ponad 300 złotych.
- w Valorancie pojawił się kolejny zestaw przedmiotów kosmetycznych, który wywołał wśród graczy niemałe poruszenie;
- pojawiła się fala narzekań na cenę zestawu, za który trzeba zapłacić ponad 300 złotych;
- dla wielu graczy to zdecydowanie za dużo, nawet jak na bronie zapewniające nietypowe efekty graficzne w grze.
Na pewno zdajecie sobie sprawę, w jaki sposób zarabiają na siebie darmowe gry sieciowe. Zazwyczaj w takowych produkcjach można zakupić rożnego rodzaju przedmioty kosmetyczne (m.in. skórki bohaterów, broni czy też innego wyposażenia). Nie inaczej jest w przypadku Valoranta. Oprócz standardu branżowego, jakim stały się ostatnio przepustki sezonowe, w strzelance Riotu zakupimy skórki do broni, a w tym zestawy tematyczne zawierające kilka przedmiotów. Jednak to właśnie na nie już od jakiegoś czasu mocno narzekają gracze.
Pojawiające się narzekania na temat przedmiotów kosmetycznych dotyczą przede wszystkim ich wygórowanej ceny. Najnowszy zestaw (widniejący na grafice poniżej) zawiera pięć skórek do broni, w tym jedną do noża, i kosztuje nieco ponad 300 złotych (dokładnie 7100 Valorant Pointsów).
Mimo całkiem przyjemnego designu oraz dodatkowych efektów graficznych, które zapewnia, dla wielu graczy to zdecydowanie za dużo, zwłaszcza że aby posiadać taką liczbę waluty, należy kupić przynajmniej dwa pakiety (np. jeden za 234,99 zł i drugi za 94,99 – dzięki którym łącznie będziemy posiadać 7650 punktów Valorant). W tej cenie możemy kupić przecież wybrany najnowszy tytuł AAA (a i jeszcze nam coś zostanie). Wpis na Reddicie, poruszający ten temat, polubiło prawie 15 tys. osób, a skomentowało ponad 2,5 tys, co tylko może potwierdzać skalę problemu.
Jak jednak zauważył inny użytkownik forum, deweloperzy najprawdopodobniej nie zamierzają zmieniać czegokolwiek w tym temacie. To, że na ceny przedmiotów kosmetycznych narzeka część graczy, nie oznacza wcale, że nikt ich nie kupuje. Te najpewniej sprzedają się na tyle dobrze, że ich dystrybucję warto zostawić w takiej formie, w jakiej znajduje się obecnie. Przedstawiony wyżej zestaw nie jest pierwszym takim w grze (wcześniej dostępny był np. Hypebeast), a narzekania na ceny przedmiotów pojawiały się już nawet w trakcie zamkniętej bety Valoranta. Jak widać, nie przyniosły zamierzonego efektu. Warto mieć jednak na uwadze, że wygórowane ceny skinów to niestety dość powszechny „problem” na rynku sieciowych produkcji.
Valorant dostępny jest oficjalnie za darmo tylko dla użytkowników komputerów osobistych od 2 czerwca. Wraz z premierą do gry trafiła nowa postać, mapa oraz tryb gry. Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że oszuści zbanowani podczas zamkniętych testów produkcji nadal nie mogą w nią zagrać oraz o problemach z niezoptymalizowanym matchmakingiem.
- Oficjalna strona gry Valorant
- Recenzja gry Valorant – świetny zlepek sprawdzonych pomysłów
- Valorant - poradnik do gry