Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość Materiały promocyjne 25 września 2024, 16:10

Upscaling, generowanie klatek i ray tracing to najważniejsze technologie w nowych grach, a Black Myth: Wukong jest tego najlepszym przykładem

Mocna karta graficzna to marzenie każdego gracza, ale coraz częściej istotniejsze od mocy obliczeniowej są dodatkowe narzędzia do poprawy obrazu. A nowe układy mają ich cały pakiet, dzięki czemu łatwo zwiększymy liczbę klatek czy poprawimy rozdzielczość.

Black Myth: Wukong może służyć za model prezentujący nowy trend w optymalizacji gier i kluczowych elementach ich grafiki. Czysta moc karty graficznej to jedno, ale spore znaczenie mają różnego rodzaju dodatki, które pozwalają znacznie poprawić zarówno jakość obrazu, jak i liczbę klatek wyświetlanych na ekranie. Coraz ważniejsze staje się, żeby mieć nową kartę graficzną, która może wykorzystać w pełni potencjał dostępnych narzędzi i to nawet jeśli nie wydamy na nią fortuny.

Początkowo Black Myth: Wukong zapowiadał się na prawdziwą techniczną katastrofę, jednak na ostatniej prostej twórcom udało się naprawić największe błędy trapiące grę i otrzymaliśmy bardzo solidny tytuł, o czym zresztą przekonacie się z recenzji Zbyszka. Gra od premiery doczekała się kilku poprawek i teraz, grając w wersję aktualną na 23 września, mamy do czynienia ze znacznie dojrzalszym produktem. Jedno jednak pozostało niezmienne – wysokie wymagania sprzętowe, przez które wielu graczy staje przed wyborem – płynnie czy ładnie? Przetestowałem Wukonga na 5 różnych konfiguracjach, w tym na 3 laptopach, i poza truizmem, że mocniejsza karta graficzna zapewni nam lepszą grafikę przekonałem się o tym, jak duży efekt daje połączenie upscalingu, generowania klatek i ray tracingu.

Kartę graficzną RTX 4070 Super kupicie tutaj

W grze nie brakuje dynamicznych akcji w lokacjach pełnych detali – tu gęstej roślinności.Źródło: Black Myth: Wukong, Game Science.

W Wukongu przemierzamy świat walcząc z coraz trudniejszymi przeciwnikami, którzy bardzo dokładnie przetestują nasze umiejętności i zrozumienie mechanik gry. Przyda się też co najmniej 60 kl./s, aby obraz był płynny i nadążał za dynamicznymi starciami, w przeciwnym wypadku możemy mieć poczucie, że w podobnym stopniu walczymy z bossami, co z własnym sprzętem.

TO NIE JEST RECENZJA GRY

W tym tekście przyglądamy się technologiom zastosowanym w Black Myth: Wukong oraz sprytnym sposobom na poprawę liczby klatek i jakości obrazu z wykorzystaniem obecnej generacji kart od Nvidii.

Zachęcam jednocześnie do lektury recenzji gry Black Myth: Wukong autorstwa Zbigniewa Woźnickiego oraz mojej recenzji technicznej w serwisie Futurebeat.pl.

Wymagania sprzętowe Black Myth: Wukong a rzeczywistość

W czerwcu, gdy poznaliśmy wymagania sprzętowe Black Myth: Wukong, cieszyliśmy się, że gra „nie będzie twardym bossem dla naszych pecetów”. I faktycznie, gdy zerkniemy na konfiguracje, które były wówczas podawane jako zalecane do gry na średnich i wysokich ustawieniach w Full HD, nie wyglądało to źle. Do zabawy na tych pierwszych wystarczyło:

  1. Karta graficzna: GeForce GTX 1060 / Radeon RX 580
  2. Procesor: Intel Core i5-8400 / AMD Ryzen 5 1600
  3. Pamięć VRAM: 6 GB
  4. Pamięć RAM: 16 GB
  5. Miejsce na dysku: 130 GB (wspierane HDD, preferowane SSD)
  6. System operacyjny: Windows 10/11 64-bit

Podczas gdy z wysokimi ustawieniami powinien sobie poradzić sprzęt o takiej konfiguracji:

  1. Karta graficzna: GeForce RTX 2060 / Radeon RX 5700 XT / Arc A750
  2. Procesor: Intel Core i7-9700 / AMD Ryzen 5 5500
  3. Pamięć VRAM: 6 GB
  4. Pamięć RAM: 16 GB
  5. Miejsce na dysku: 130 GB
  6. System operacyjny: Windows 10/11 64-bit

Praktyka okazał się jednak dużo boleśniejsza. Grę faktycznie uruchomimy, ale chciałoby się spytać – jakim kosztem? Zwłaszcza na słabszych i starszych kartach boleśnie czuć nie tylko brak mocy, ale też brak najnowszych „usprawniaczy”, które potrafią zrobić sporą różnicę.

Black Myth Wukong ma szeroki wachlarz ustawień graficznych, ale nie na wszystkich świat wygląda pięknie

Black Myth: Wukong pozwala wybrać jedno z pięciu ustawień graficznych – niskie, średnie, wysokie, bardzo wysokie i filmowe. Dostępne są gotowe tryby ustawiające wszystko na danym poziomie, możemy też ręcznie dopasować każdy z elementów pod nasze oczekiwania i możliwości sprzętu. Różnice są spore, zarówno w jakości obrazu, jak i obciążeniu naszego sprzętu.

Porównanie dostępnych opcji graficznych. Od lewej: niskie, średnie, wysokie, bardzo wysokie i filmowe. Warto zwrócić uwagę na roślinność, której robi się znacznie więcej na wyższych ustawieniach.Źródło: Black Myth: Wukong, Game Science.

Na niskich ustawieniach graficznych świat wygląda ubogo, z kiepskimi teksturami i ograniczoną roślinnością. Średnie ustawienia są już bardziej przyjemne dla oka i wystarczające do gry. Wysokie ustawienia dodają więcej roślinności i poprawiają cienie, a bardzo wysokie ustawienia są przeznaczone dla high-endowych sprzętów, dodając więcej detali. Filmowa jakość grafiki wymaga topowych układów graficznych i właściwie trudno sobie wyobrazić grę bez DLSS i Frame Generation.

Czysta moc to za mało – z czego mogą korzystać gracze?

Jeszcze jakiś czas temu upscaling kojarzył mi się przede wszystkim z rozwiązaniem dla grających w 4K, generowania klatek właściwie nie używałem, a ray tracing w niektórych produkcjach wydawał mi się implementowany mocno na siłę. Z miesiąca na miesiąc coraz częściej przekonuję się jednak, że nawet grając w Full HD może nam się przydać upscaling, a ray tracing w coraz większej liczbie gier jest tym czynnikiem, który sprawia że ładny świat staje się piękny.

Zerknijmy na przykładzie karty KFA2 GeForce RTX 4070 Super, jaki arsenał ulepszeń dostajemy kupując kartę z obecnej generacji:

Ray tracing sprawia, że światło w naturalny sposób odbija się od powierzchni, co przekłada się na dużo „prawdziwsze” obrazy na naszym ekranie. Najbardziej spektakularne efekty są wszędzie tam, gdzie mamy wodę – mogą to być kałuże, jeziora czy mokre ściany. Świetnie też buduje klimat wśród gęstej roślinności czy z kilkoma punktowymi źródłami światła w ciemniejszych pomieszczeniach. Warto go włączyć, choć bez dwóch kolejnych technologii może wpłynąć na wydajność.

DLSS to technologia upscalingu od Nvidii (najnowsza wersja to DLSS 3.5). Dzięki niej karta generuje klatki w niższej rozdzielczości (i to sporo, np. 50%), a następnie obraz zostaje ulepszony do pożądanego rozmiaru. Przy kiepskiej optymalizacji gier może się okazać, że przyda się nawet w Full HD.

Frame Generation to najnowszy dodatek do arsenału gracza, który zawitał na karty Nvidii z serii RTX 40. Generowanie klatek znacząco odciąża kartę graficzną – zaawansowane algorytmy AI biorą sąsiadujące ze sobą klatki, analizują ich zawartość, identyfikują zmianę położenia obiektów, a następnie tworzą klatkę pośrednią, wkładając ją pomiędzy dwie wygenerowane przez kartę. Sprytne, wydajne i pozwalające znacząco zwiększyć liczbę klatek.

W spokojniejszych momentach będziemy mieli chwilę, żeby zerknąć na otoczenie.Źródło: Black Myth: Wukong, Game Science.

Jeżeli posiadamy kartę graficzną, która obsługuje wszystkie trzy narzędzia, wówczas w Wukongu poczujemy, jak wygląda współczesne granie. Ray tracing dosłownie odmieni grę wizualnie, zwłaszcza w lokacjach, gdzie znajdują się kałuże, rzeki, jeziora czy inne zbiorniki wodne. DLSS i FG zwiększą liczbę klatek nawet na wyższych ustawieniach graficznych. I wszystko wskazuje na to, że nadchodzące gry coraz częściej będą wymagały zaangażowania tego technologicznego triumwiratu, by zapewnić zadowalające efekty.

Poza technologiami stricte związanymi z wydajnością gry, nowe karty graficzne mogą też posiadać dodatkowe udogodnienia dla graczy w postaci aplikacji na PC czy urządzenia mobilne, za pomocą których łatwo skonfigurujemy urządzenie. Przykładowo KFA2 GeForce RTX 4070 Super możemy sterować z poziomu komputera i nie jest do tego wymagana specjalistyczna wiedza ani specjalne umiejętności.

Źródło: Xtreme Tuner, KFA2. - Upscaling, generowanie klatek i ray tracing to najważniejsze technologie w nowych grach, a Black Myth: Wukong jest tego najlepszym przykładem - wiadomość - 2024-09-25
Źródło: Xtreme Tuner, KFA2.

Apki mobilne to zdecydowanie rzadsze rozwiązanie – w przypadku KFA2 dostajemy całkiem sporo narzędzi, które umożliwią kontrolę wentylatorów, łatwe zwiększanie wydajności czy podejrzenie parametrów karty. Może się przydać, jeśli nie chcemy używać różnego rodzaju nakładek na gry z danymi, przełączać się między aplikacjami w czasie rozgrywki i nie mamy dwóch monitorów.

Aplikacja mobilna może ułatwić zarządzanie kartą graficzną.Źródło: Xtreme Tuner, KFA2.

Korzystając z karty KFA2 GeForce RTX 4070 Super jako przykładu możemy zobaczyć takie wartości klatek w zależności od włączonych ustawień i narzędzi (DLSS ustawiony na 67%, jakość na najwyższym poziomie):

 

4K

1440p

Full HD

DLSS i FG wyłączone, RT wyłączony

24 kl./s

44 kl./s

57 kl./s

DLSS i FG włączone, RT wyłączony

63 kl./s

92 kl./s

121 kl./s

DLSS i FG wyłączone, RT włączony

8 kl./s

25 kl./s

35 kl./s

DLSS i FG włączone, RT włączony

35 kl./s

69 kl./s

99 kl./s

Pierwszy wiersz może odpowiadać „tradycyjnemu” graniu bez żadnych dodatkowych polepszaczy obrazu. Wartości te sugerują, że RTX 4070 Super sprawdzi się w grze Full HD, osiągając mniej więcej 60 kl./s. Jednocześnie używając DLSS i Frame Generation jesteśmy w stanie zagrać w rozdzielczości 1440p z włączonym ray tracingiem lub 4K bez ray tracingu osiągając 60 fps-ów nawet z pewnym zapasem.

Podsumowanie? DLSS + FG + RT = <3

Black Myth: Wukong to gra, która mogłaby mieć znacznie lepszą optymalizację, jednak wpisuje się w obecne trendy na rynku, w ramach których gracze stoją przed coraz większym wyzwaniem w walce o dobry i płynny obraz. Czysta moc karty graficznej coraz częściej już nie wystarcza i by sprostać wyzwaniu przyda się także zastosowanie nowoczesnych narzędzi, w tym opartych na sztucznej inteligencji, by osiągnąć pożądany efekt.

Dobra wiadomość jest taka, że dostęp do tych narzędzi dostajemy nie tylko w najdroższych modelach najnowszych kart, ale przykładowo w całej rodzinie kart RTX 40 od Nvidii. Dzięki temu nie będą konieczne kompromisy i schodzenie z detalami grafiki czy rozdzielczością. Na przykładzie przywołanego w tekście RTX-a 4070 Super widać, że bez większych problemów jest możliwa gra w 1440p z włączonym ray tracingiem.

Tekst powstał we współpracy z firmą NVIDIA, która dostarczyła sprzęt do testów.

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

więcej