Armia deweloperów wystąpiła przeciw Unity, jest już ich ponad 500
Ponad 500 deweloperów bierze już udział w bojkocie przeciwko nowej polityce firmy Unity, która przed kilkoma dniami ogłosiła kontrowersyjny kierunek zmian.
Wciąż trwają reperkusje kontrowersyjnej decyzji przedsiębiorstwa Unity, które przed kilkoma dniami ogłosiło nowy – bardzo niekorzystny dla twórców – system opłat za korzystanie z jego technologii.
I choć Unity najwyraźniej planuje wycofać się z najbardziej krytykowanych zmian, nie uchroniło to firmy przed utratą setek klientów – w najlepszym wypadku tymczasową.
Jak podaje serwis gamesindustry.biz, już co najmniej 503 deweloperów w ramach protestu postanowiło wyłączyć w swoich produkcjach reklamy i inne formy monetyzacji, pozbawiając tym samym technologiczną korporację części stałych wpływów.
Do bojkotu, który zainicjowano przed kilkoma dniami, szybko dołączyło wiele zespołów, np. Tap Nation, People Fun, Magic Tavern, Lion Studios, Belka Games, Machine Zone, Clipwire czy Mindstorm Studios. Ich przedstawiciele podpisali się pod wspólnym listem otwartym do Unity. Z jego fragmentami możecie zapoznać się poniżej oraz w tej wiadomości.
W ramach natychmiastowych działań nasz kolektyw firm zajmujących się tworzeniem gier jest zmuszony wyłączyć monetyzację IronSource i Unity Ads w naszych projektach do czasu ponownego rozważenia planowanych zmian.
[…] Wzywamy innych, którzy podzielają to stanowisko, aby zrobili to samo. Zasady się zmieniły, a stawka jest po prostu zbyt wysoka. Opłata za instalację to niedopuszczalna zmiana w naszym partnerstwie z Unity, która musi zostać natychmiast anulowana.
Opisywana sprawa pozostaje rozwojowa, szczególnie zważywszy na fakt, że zaktualizowana (po raz kolejny) polityka Unity ma zostać upubliczniona „w ciągu następnych dni” (via Bloomberg). Warto jednak zaznaczyć, że do tego czasu firma notować będzie straty wynikające ze wstrzymanych reklam w wielu grach opartych na jej technologii.
Choć część obecnie protestujących deweloperów zapewne powróci do współpracy z Unity po ogłoszeniu nowych warunków, to nie ma wątpliwości, że firma już na stałe utraciła sporą bazę klientów.
Kontekst sprawy
Przypomnijmy, że początkowo Unity zamierzało pobierać od deweloperów opłaty za każdy przypadek instalacji danej produkcji, nawet na tym samym sprzęcie. Co gorsza, takie opłaty nie miałyby żadnego górnego limitu, wiec możliwa byłaby sytuacja, w której deweloper musiałby zapłacić więcej, niż zarobił.
Reakcja na to była tak zła, że zdecydowano, iż twórcy będą płacili tylko za pierwszą instalację na danym sprzęcie. To jednak nie uspokoiło deweloperów i jak widać, ich gniew był na tyle duży, że Unity musiało pójść na kolejne ustępstwa. Powyższy akapit to jedynie bardzo skrócone podsumowanie całej sprawy.
Po więcej informacji odsyłam do naszych artykułów na ten temat.
- Twórcy silnika Unity wprowadzają nową opłatę za instalację gry, informacja zszokowała branżę
- Unity robi dobrą minę do złej gry, o odzyskanie zaufania deweloperów będzie niezmiernie trudno
- Unity przeprasza za zamieszanie i zapowiada zmiany w kluczowych aspektach umowy
- Unity wprowadza zmiany w kontrowersyjnym planie podwyżek cen po buncie twórców gier
