Uncharted - nowe zdjęcia z planu filmowego
Pierwsze dni roku 2021 przyniosły fanom cyklu Uncharted nowe zdjęcia filmowej produkcji. Zaprezentowane w nich przedmioty mogą zdradzać fabułę obrazu, która nadal utrzymywana jest w tajemnicy.
Informacje o filmowej adaptacji przygód awanturnika Nathana Drake’a (w tej roli Tom Holland) trafiają do fanów w wyjątkowo zdawkowej formie. 1 stycznia na oficjalnym Twitterze filmu Uncharted pojawiły się nowe zdjęcia z planu, które zostały okraszone podpisem: „Nowy rok. Nowa przygoda czeka”.
Materiały z obrazu Uncharted przedstawiają dwa zdobione krzyże-klucze, sposób ich użycia, mapy oraz posąg, w którego uniesionej dłoni ewidentnie można coś umieścić. Jak widać, twórcy bardzo chcą rozpalić naszą ciekawość, nie zdradzając przy tym zbyt wiele.
Cóż, udało im się. Zdjęcia skłoniły mnie do wysnucia pewnej teorii, proszę jednak, byście potraktowali ją jedynie jako ciekawostkę. Wygląda na to, że główni bohaterowie będą poszukiwali kluczy wyglądających jak krzyże patriarchalne lub karawaki. Cechują je dwie poziome belki, z których jedna zwykle jest krótsza. Zdaje się, że Drake lub Sully użyją ich do otwarcia zamka znajdującego się u dołu czegoś wyglądającego jak ołtarz.
Co więcej, karawaka jest popularnym symbolem wywodzącym się z hiszpańskiego miasta Caravaca de la Cruz, gdzie w relikwiarzu o takim kształcie rzekomo przechowywane są drzazgi z krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus. Przez pewien czas chronili go Templariusze, a następnie trafił do Zakonu św. Jakuba od Miecza. W ten sposób przechodzimy do zdjęcia posągu. Widoczny na nim krzyż bardzo przypomina insygnia drugiego z wymienionych bractw. Być może filmowe Uncharted jest w jakiś sposób związane z relikwią.
Tylko gdzie w tym wszystkim miejsce dla Magellana? Jakiś czas temu Nolan North wskazywał na to, że wątek podróżnika pojawi się w filmie. Byłoby to zgodne z duchem serii gier Uncharted, w której duże znaczenie mają odkrywcy i piraci pokroju Francisa Drake’a czy Henry’ego Avery’ego.
To oczywiście luźna teoria, ale mam nadzieję, że urozmaiciła Wam dość standardową informację. Chętnie dowiem się, co o niej sądzicie. Jeśli macie jakieś własne spostrzeżenia lub chcecie zmieszać z błotem moje, nie krępujcie się.