Ultrarealistyczna wojenna strzelanka nareszcie bez problemu, który trapił ją przez ponad 11 lat. Granie w Arma 3 to teraz niemalże nowe, lepsze doświadczenie
Nastał moment na który fani Arma 3 czekali ponad 11 lat. Wersja beta nowej aktualizacji wprowadziła obsługę wielu wątków procesora, co znacznie usprawnia wydajność gry.
Arma 3 zadebiutowała na rynku we wrześniu 2013 roku, więc obecnie ma na karku już ponad 11 lat. Realistyczny symulator wojenny borykał się jednak z nie najlepszą wydajnością, czego powodem był stary silnik, zoptymalizowany pod obsługę tylko jednego wątku procesora. Teraz twórcy ze studia Bohemia Interactive wypuścili długo wyczekiwaną aktualizację, która naprawia ten problem.
Posiadacze Arma 3 mogą już pobrać nową wersję, która znajduje się obecnie w beta-testach, i sprawdzić, jak działa obsługa wielowątkowości procesora. Zmiana powinna być zauważalna natychmiastowo, a wrażenia z rozgrywki znacznie lepsze.
Za sprawą możliwości rozłożenia obciążenia na wiele rdzeni i wątków, tytuł powinien utrzymywać wyższą i stabilniejszą liczbę klatek na sekundę, szczególnie w intensywnych scenariuszach, zawierających dużo jednostek, sztuczną inteligencję oraz efekty fizyczne. Niektórzy gracze już testują nową wersję i ich wrażenia są bardzo pozytywne.
Niestety nie wiemy, jak długo aktualizacja będzie znajdować się w becie ani kiedy trafi do pełnej wersji gry.
Warto dodać, że studio Bohemia Interactive pracuje już nad kontynuacją – Arma 4 – jednak jej okno premiery ustalone zostało dopiero na 2027 rok. Fani serii muszą więc uzbroić się w cierpliwość, ale w międzyczasie mogą cieszyć się sporą liczbą modyfikacji tworzonych przez społeczność. Jedna z nich odtwarza np. kampanię z pierwszego Operation Flashpoint.
Arma 3 dostępna jest wyłącznie na PC. Tytuł oferuje polską wersję językową w formie napisów.