Ubisoft prognozuje gorszą sprzedaż Assassin's Creed IV i świetny debiut Watch Dogs

Yves Guillemot, prezes firmy Ubisoft, wypowiedział się na wczorajszej konferencji biznesowej na temat przewidywanych wyników sprzedaży gier Assassin’s Creed IV: Black Flag oraz Watch Dogs. W obu przypadkach prognozy porównano z popularnością poprzednich odsłon serii Assassin’s Creed.

Assassin's Creed IV: Black Flag

Na pierwszy rzut oka zaskakujący może być fakt, że francuski koncern spodziewa się, że wyniki sprzedaży gry Assassin’s Creed IV: Black Flag będą gorsze od tych uzyskanych przez Assassin’s Creed III. Wydawca zdaje sobie jednak sprawę, jak dużym sukcesem był Assassin’s Creed III. Wczoraj ogłoszono, że przygody Connora pojawiły się w sklepach w liczbie 12,5 miliona egzemplarzy. Chociaż nie jest to faktyczna sprzedaż, to i tak będzie to wynik trudny do przebicia.

Yves Guillemot zwraca jednak uwagę na fakt, że mimo wszystko Assassin’s Creed IV: Black Flag ma większy potencjał od pełnoprawnej „trójki”. Głównie ze względu na fakt, że „czwórka” traktuje o tematyce piratów, co jest bardzo nośnym motywem w grach wideo. Przypomnijmy, że Assassin’s Creed III opowiadało o amerykańskiej rewolucji. Prezes firmy Ubisoft jest zdania, że nie jest to tak popularny temat jak pirackie wojaże. Wydawca woli być jednak ostrożny we wszelkich prognozach sprzedaży, by ewentualnie z czasem się zaskoczyć.

Watch Dogs

Guillemot wypowiedział się również na temat przewidywanej popularności gry Watch Dogs. Jego zdaniem produkcja studia Ubisoft Montreal może sprzedać się lepiej niż pierwsza część Assassin’s Creed. Jest to bardzo ambitny plan, jeśli przypomnimy sobie, że do połowy czerwca 2009 roku Assassin’s Creed rozszedł się w nakładzie 8 milionów egzemplarzy. Nawet jeśli prezes francuskiego koncernu miał na myśli tylko początkową popularność obu marek, to ta w przypadku Assassin’s Creed również jest imponująca. Mowa bowiem o 2,5 miliona sprzedanych egzemplarzy w niecałe cztery tygodnie po premierze.

• Oficjalna strona internetowa firmy Ubisoft