autor: Maciej Myrcha
Ubisoft osamotniony
Niedawna próba wykupienia pakietu większościowego w zarządzie Ubisoftu przez Electronic Arts wywołała prawdziwą burzę. Praktycznie od razu murem za Ubisoftem stanął rząd Francji a pomoc zaoferowały również Atari jak i Vivendi, chociaż informację tą po pewnym czasie zdementowano. W chwili obecnej wygląda jednak na to, iż Ubisoft stanie do walki z gigantem osamotniony.
Niedawna próba wykupienia pakietu większościowego w zarządzie Ubisoftu przez Electronic Arts wywołała prawdziwą burzę. Praktycznie od razu murem za Ubisoftem stanął rząd Francji a pomoc zaoferowały również Atari jak i Vivendi, chociaż informację tą po pewnym czasie zdementowano. W chwili obecnej wygląda jednak na to, iż Ubisoft stanie do walki z gigantem osamotniony.
Jak bowiem podaje agencja Reutera, rząd francuski owszem jest zainteresowany losami firmy, ale nie będzie bezpośrednio angażował się w jakiekolwiek akcje w sprawie jej przyszłości, czyli innymi słowy mówiąc nie będzie wtrącał się w ewentualne przejęcie Ubisoftu przez inna firmę ani tym bardziej sam nie wykupi jej akcji. Jak powiedział minister przemysłu Francji, Patrick Devedjian, rząd przygląda się całej sprawie z uwagą i zainteresowaniem, jednak na pytanie czy zamierza bezpośrednio interweniować, odpowiedział: “Zdecydowanie nie” .
Nieco więcej światła zostało rzucone również na wspomnianą wcześniej możliwość wykupienia Ubisoftu przez Vivendi. Przechodzący właśnie restrukturyzację koncern, nastawia się bardziej na branżę telekomunikacyjną, spłaciwszy większość długów związanych właśnie z rozrywką elektroniczną, które w roku 2002 omal nie doprowadziły firmy do bankructwa. Vivendi nie jest w stanie sprzedać własnego oddziału tworzącego gry, a który generuje tylko straty, kierownictwo nie myśli więc o zakupie kolejnej firmy komputerowej.
Źródła zbliżone do Ubisoftu mówią, iż firma prowadzi rozmowy z przedstawicielami banku Calyon w sprawie ewentualnego przebicia oferty Electronic Arts ale jak na razie są to tylko pogłoski a przedstawiciele banku są w niedostępni.