Ubisoft o wsparciu dla nowych systemów kontroli i finansach
Wczorajsza zapowiedź nowej odsłony marki Prince of Persia nie była jedyną nową informacją z obozu francuskiego koncernu Ubisoft. Firma opublikowała bowiem raport finansowy, w którym oprócz liczb przedstawiła swoje plany w związku z wykorzystaniem nowych systemów kontroli konsol Xbox 360 i PlayStation 3.
Wczorajsza zapowiedź nowej odsłony marki Prince of Persia nie była jedyną nową informacją z obozu francuskiego koncernu Ubisoft. Firma opublikowała bowiem raport finansowy, w którym oprócz liczb przedstawiła swoje plany w związku z wykorzystaniem nowych systemów kontroli konsol Xbox 360 i PlayStation 3.
Właśnie od tych ostatnich zaczniemy niniejszą wiadomość. Z informacji przekazanych przez Yvesa Guillemota wynika, że Ubisoft zajmuje się dewelopingiem dziesięciu tytułów, które będą wykorzystywać unikalne właściwości Project Natal i zostaną wydane w przeciągu sześciu miesięcy od premiery kontrolera (przewiduje się, że odbędzie się ona w listopadzie 2010 roku). Oprócz tego poszczególne zespoły deweloperskie koncernu pracują w pocie czoła przy czterech bądź pięciu produkcjach, mających zrobić użytek z PlayStation Motion Controller (debiut tego systemu odbędzie się na wiosnę 2010 roku).
Prototyp PlayStation Motion Controller
Project Natal
Guillemot zaznaczył, że jest to aktualny obraz sytuacji – w każdej chwili może on ulec zmianie (oczywiście zostało to powiedziane w kontekście wzrostu liczby tytułów wspierających oba kontrolery). Prezes Ubisoft dodał również, że 70% spośród tychże kilkunastu pozycji to nowe marki. Większość z nich to także gry casualowe. Sugeruje to, że producenci będą traktować Natal i PlayStation Motion Controller przede wszystkim jako platformy ułatwiające dotarcie do graczy preferujących łatwiejszą rozgrywkę – niczym w przypadku Nintendo Wii.
Guillemot oświadczył dodatkowo, że użytek z Natal i PlayStation Motion Controller robić będą również inne gry koncernu Ubisoft – w ograniczonym jednak wymiarze. W ich przypadku oba systemy będą jedynie gadżetem urozmaicającym tradycyjną formę rozgrywki.
Powróćmy zatem do kwestii finansowych. Z danych zawartych w raporcie wynika, że półroczny okres zakończony 30 września był dla Ubisoft wyjątkowo słaby. Koncern odnotował w nim bowiem stratę na poziomie blisko 78 milionów euro – w zeszłym roku szefostwo cieszyło się z 33-milionowych zysków. W dużym stopniu przyczyną takiego obrotu sprawy była dołująca sprzedaż. O ile w analogicznym okresie roku ubiegłego przychody wynosiły niemal 350 milionów euro, o tyle w obecnie wynik ten jest o połowę mniejszy.
Yves Guillemot jest jednak przekonany, że bardzo dobre rezultaty drugiej odsłony marki Assassin’s Creed pomogą firmie w wypracowaniu zdecydowanie lepszego rezultatu w kolejnych kwartałach 2010 roku fiskalnego (jego koniec przypada na 31 marca 2010 roku). Gra w pierwszym tygodniu obecności na rynku spotkała się z zainteresowaniem o 32% wyższym aniżeli w przypadku pierwszej odsłony.