Tydzień wielkich premier - Gwiezdne wojny, Wiedźmin i nasz plebiscyt

Choć w grudniu branża zapada w krótki sen zimowy i generalnie przez kilka tygodni dzieje się niewiele, na GOL-u nie narzekamy na brak wrażeń. Z punktu widzenia naszego serwisu najważniejszym wydarzeniem tygodnia jest start plebiscytu na najlepszą grę mijającego roku. Zabawę organizujemy po raz osiemnasty (!), a jej największą zaletą jest to, że ostatecznego wyboru dokonujecie Wy, głosując na trzy spośród kilkudziesięciu propozycji. Oprócz Gry Roku wybieracie również najbardziej oczekiwaną produkcję 2020.

Najnowsza edycja plebiscytu zapowiada się niezwykle ciekawie, bo tym razem, a zdarza się to niezwykle rzadko, nie ma murowanego faworyta do zgarnięcia pierwszej nagrody. Do tej pory oddaliście już ponad 11 tysięcy głosów i już widzimy, że bitwa o zwycięstwo rozegra się pomiędzy pięcioma tytułami. Dawno już nie oglądaliśmy tak zażartej rywalizacji i jesteśmy niezmiernie ciekawi, jak to się potoczy. Dla odmiany głosowanie na najbardziej oczekiwaną grę roku to mecz do jednej bramki, gdzie strzela tylko WIADOMO-CO-2077 i z góry można założyć, co wygra. Prawdziwa batalia rozgrywa się o pozostałe miejsca na podium.

Plebiscyt dostępny jest w tym miejscu. Żeby oddać głosy, trzeba być użytkownikiem naszego serwisu, a więc posiadać na nim konto. To naprawdę niewielka cena za przejrzystość przebiegu konkursu. Konto założycie tutaj.

Co poza tym? W gierkowym uniwersum - jak już wspomnieliśmy - dzieje się niewiele. Ruszyła kolejna wyprzedaż gier na Steamie, gdzie można wyłapać wiele świetnych produkcji za niewielkie pieniądze. W wyborze staramy się Wam zresztą pomóc, prezentując najciekawsze promocje. Większość z Was i tak będzie żyć dzisiejszą premierą serialu Wiedźmin. W chwili, kiedy piszę te słowa, do otwarcia puszki Pandory pozostają 72 minuty. Kiedy Wy będziecie ten tekst czytać, na łamach naszego serwisu będzie już obecny elaborat na temat odczuć z obejrzenia pierwszego odcinka, napisany zresztą przeze mnie. Zapowiada się ciekawe doświadczenie, bo ekranizacja narodowej dumy niespecjalnie ziębi mnie, ani grzeje. Pełna recenzja również pojawi się niebawem, jak wyciągniemy z paczki chipsów medalion Geralta i przebijemy się przez całość.

Byłbym zapomniał! Na GOL-u jest też recka nowego filmu z uniwersum Gwiezdnych wojen. FSM wyprodukował bardzo dobry tekst na jego temat, uwzględniający dwa spojrzenia na kontrowersyjne zakończenie sagi i skromne wtręty kilku redaktorów. Polecamy serdecznie!