autor: Michał Kułakowski
Twórcy serii Burnout powracają z grą Dangerous Driving 2
Współproducenci legendarnej wyścigowej serii Burnout, tworzący niezależne studio Three Fields Entertainment, zapowiedzieli grę Dangerous Driving 2. Jest to sequel chłodno przyjętej jedynki, która wydana została w ubiegłym roku. Zaletą nowego tytułu ma być otwarty sandboksowy świat oraz widowiskowy model zniszczeń samochodów.
Wydane w ubiegłym roku Dangerous Driving promowane było jako duchowy następca legendarnej wyścigowej serii Burnout. Tytuł nie podbił jednak serc fanów szybkiej jazdy. Lecz deweloperzy z niezależnego brytyjskiego studia Three Fields Entertainment nie zrazili się chłodnymi opiniami na temat ich dzieła i zakasali rękawy, by wyeliminować wytknięte im błędy w zapowiedzianej właśnie ambitnej kontynuacji produkcji, która co zaskakujące ukaże się w niezwykle szybkim czasie. Według informacji prasowej, tytuł zadebiutuje pod koniec 2020 roku i pojawi się równocześnie na komputerach PC (najprawdopodobniej tylko w Epic Games Store) oraz konsolach Nintendo Switch, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X.
W Dangerous Driving 2 twórcy stawiają na koncepcję otwartego i dynamicznego świata gry, znanego chociażby z niezwykle popularnego Burnout Paradise lub serii Forza Horizon. Podczas zabawy gracze swobodnie przemierzą pokaźnych rozmiarów mapę, gdzie natkną się na wielu różnych wyścigowych oponentów, z którymi rywalizować będą mogli w widowiskowych eventach. Poza kierowcami kontrolowanymi przez AI, ścigać będzie można się także z ludzkimi przeciwnikami, czy to za pośrednictwem sieci, czy też lokalnie w trybie podzielonego ekranu. Największą atrakcją tytułu pozostaną oczywiście ogromne kraksy, w których uczestniczyć może naraz nawet kilkadziesiąt aut. Więcej szczegółów na temat tytułu powinniśmy poznać w najbliższych miesiącach. Grywalna wersja Dangerous Driving 2 zostanie pokazana na targach PAX East, które odbędą się w dniach 27 lutego – 1 marca.