autor: Patryk Kubiak
Twórcy Roblox wspierają Apple w wojnie z Epic; ekosystem iOS to gwarancja bezpieczeństwa
Wygląda na to, że spór Epic Games z Apple będzie trwał. Strony angażują kolejnych żołnierzy. Po stronie giganta z Cupertino stanęło właśnie Roblox Corporation.
Roblox Corporation wspiera Apple w toczącej się batalii z Epic Games. Przypomnijmy, że spór zaczął się, gdy producent i wydawca gier z Karoliny Północnej postanowił rozpocząć walkę z trzydziestoprocentową marżą, którą przedsiębiorstwo założone przez Steve’a Jobsa nakłada na deweloperów chcących oferować produkty i usługi w sklepie z oprogramowaniem dla systemu iOS (App Store).
Roblox tworzy „doświadczenia”, a nie „gry”
Apple nie jest usatysfakcjonowane wynikiem zeszłorocznego procesu z „Epikiem”, w związku z czym zleciło prawnikom przygotowanie rozprawy odwoławczej. Po stronie producenta iPhone’ów stanęło właśnie Roblox Corporation, czyli darmowa platforma do tworzenia gier, która w styczniu bieżącego roku przyciągała średnio 54,7 mln użytkowników każdego dnia. Wsparcie tak znacznego partnera mogło ucieszyć wiele osób w siedzibie Apple.
Jak informuje Reuters, ów deweloper pochwalił system iOS i jego zamknięty ekosystem w specjalnym oświadczeniu prawnym:
Proces Apple dotyczący weryfikacji aplikacji dostępnych w App Store zwiększa bezpieczeństwo i zapewnia producentom większą legitymację w oczach użytkowników.
Roblox jest kluczowym argumentem-przykładem w toczącej się sądowej przepychance. Podobnie jak w przypadku Epica, mówimy tutaj o oprogramowaniu umożliwiającym dokonywanie zakupów wewnątrz aplikacji – jak to miało miejsce w przypadku wewnętrznego „sklepiku” Fortnite’a. Takie praktyki pozornie łamią zasady Apple, w myśl których nielegalne jest prowadzenie innych niż App Store sklepów na iOS.
Zapytane o to, dlaczego Roblox został dopuszczony do użytku w systemie, mimo że jest to de facto platforma sprzedająca gry, „nadgryzione jabłko” odparło, iż dzieła jej użytkowników to nie gry, lecz „doświadczenia”.
W tym samym czasie Roblox Corp. zaktualizowało własne kanały społecznościowe oraz strony internetowe, zmieniając nazewnictwo „gier” na „doświadczenia”. Zaczęło również przedstawiać się jako firma działająca w obszarze metawersum.
Epic Games kontra świat
O wojnie na linii Epic Games – Apple rozpisywaliśmy się szerzej w zeszłym roku. Jeśli jesteście zainteresowani tłem sprawy, zapraszam do lektury:
„Epic” popadł w niełaskę nie tylko w kontaktach ze spółką z Cupertino. Mimo usunięcia Fortnite’a ze sklepu Google Play, gra dalej zarabiała na Androidzie, omijając przy okazji prowizję przewidzianą dla Google’a. Gigant z Mountain View postanowił rozprawić się z – jego zdaniem – nieuczciwą praktyką na drodze sądowej, wzorem Apple.