Twórcy IL-2 Sturmovik przedstawiają kolejne szczegóły dotyczące WWII Real Time Strategy

W połowie kwietnia tego roku pojawiły się pierwsze screeny z kolejnego projektu twórców IL-2 Sturmovik zatytułowanego roboczo WWII Real Time Strategy, o czym oczywiście nie omieszkałem was poinformować. Nie jest chyba tajemnicą, że po tym co zobaczyliśmy, w oczach wielu strategów pojawiły się iskierki pożądania i zainteresowania. Dziś chcę wam przedstawić pierwszą zapowiedź tej gry, która została opublikowana na serwisie GameSpot.

Pojawiła się ona 10 maja, jeżeli więc jesteście zainteresowani szczegółami dotyczącymi WWII RTS, to radzę szybko przeczytać, bo za kilka dni materiał ten trafi do płatnej części serwisu. Ja przedstawię wam tylko kilka rzeczy które wydają mi się najbardziej interesujące i zarazem wywołują we mnie mieszane uczucia.

Otóż jak już wspominaliśmy wcześniej gra pozwoli nam na dowodzenie wojskami w walkach, które miały miejsce w latach 1941-1945 i brały w nich udział wojska niemieckie, rosyjskie, angielskie, amerykańskie, francuskie, przy czym twórcy głownie skupiają się na zmaganiach na froncie wschodnim. Po ujrzeniu screenów, małego filmu i świadomości tego, że gra wykorzystuje udoskonalany engine graficzny IL-2 Sturmovik, nie jest dla nikogo tajemnicą, że WWII RTS będzie posiadał oszałamiającą grafikę i szczegółowo odtworzone zostaną wszystkie typy broni (moździerzy, czołgów dział, itp.) jakie wykorzystywane były podczas II Wojny Światowej. To tyle słowem powtórzenia tego co już wiedzieliśmy.

Teraz to najistotniejsze i zarazem bardzo kontrowersyjne, przynajmniej w moich oczach. Jak twierdzą autorzy, istotą gry będzie realizm i 100% zgodność realiów historycznych. Nie spotkamy się tu z budową baz, wydobywaniem surowców, czy tłumem jednostek, jak w popularnych RTS-ach. Nasze oddziały będą posiadały określoną ilość amunicji, doświadczenie, morale, nieodzownym elementem będzie także zaopatrzenie. Rozgrywka ma przypominać tą znaną z serii Close Combat. Gracz będzie mógł dowodzić wojskami składającymi się z różnego typu broni, tj. czołgi, działa samobieżne, piechota, itd. Ogólnie rzecz biorąc akcja toczyć się będzie na poziomie plutonu. Jak dotąd wszystko prezentuje się znakomicie, realizm, grafika, realia historyczne, no może z tym plutonem to trochę mało, ale WWII RTS wygląda na świetną grę wojenną, pozbawioną tur, heksów i innych podobnych wynalazków. Niestety całości psuje jedna wypowiedź autorów, tzn. gra będzie posiadała regulowany poziom trudności w bardzo dużym zakresie i po obniżeniu realizmu, rozgrywka ma się upodobnić do tej znanej np. ze Starcraft’a!!! Tak, właśnie to stwierdzenie wywołuje u mnie pewne obawy, bo jak mam być szczery nie spotkałem jeszcze strategii, która byłaby dla jednych zwykłym RTS-em, a dla drugich grą realistyczną....albo jedno albo drugie.....