Twórcy Gry o tron nie chcą już kręcić filmu Star Wars po tym, jak Lucasfilm ich odrzucił. Powód? „Jest tam mniej niezależności”
David Benioff i DB Weiss, showrunnerzy Gry o tron i nowego serialu sci-fi Netfliksa, Problemu trzech ciał, jeszcze niedawno chcieli nakręcić film rozgrywający się w uniwersum Gwiezdnych wojen. Dziś już nie są tym zainteresowani i tłumaczą dlaczego.
Showrunnerzy Gry o tron, David Benioff i DB Weiss, powrócili z kolejnym wspólny projektem, serialem sci-fi Problem trzech ciał, którego recenzję możecie przeczytać tutaj. Przy okazji promocji swego najnowszego dzieła twórcy zostali zapytani o współpracę z Lucasfilmem, która nigdy nie doszła do skutku. Przypomnijmy, że niedawno filmowcy proponowali wytwórni projekt skupiony na pierwszych Jedi, jednak studio nie było zainteresowane ich historią.
Podczas podcastu Inside Total Film David Benioff został zapytany, czy rozważa w przyszłości pracę nad jakąś inną produkcją należącą do uniwersum Gwiezdnych wojen. Po tym, jak należący do Disneya Lucasfilm odrzucił ich projekt, Amerykanin nie planuje w przyszłości znów zabiegać o współpracę. Wyjaśnił dlaczego.
Nie, nie wydaje mi się. Myślę, że kiedy jakaś franczyza ma taką pozycję jak Star Wars czy James Bond, masz mniej niezależności, kiedy przychodzisz i próbujesz opowiedzieć historię, którą chcesz opowiedzieć. Ja i Dan wiemy już, że zaczynanie czegoś od nowa daje więcej frajdy.
Wygląda więc na to, że współpraca z Netfliksem przypadła Davidowi Benioffowi i DB Weissowi do gustu. Wypowiedź filmowca sugeruje, że gigant streamingu dał im wystarczającą swobodę jeśli chodzi o pracę przy serialu Problem trzech ciał. Można przypuszczać, że większą, niż twórcy mieli podczas pracy nad finałowym sezonem Gry o tron. Przypomnijmy, że showrunnerzy niedawno narzekali na to, jak zakończyła się ich wieloletnia przygoda z HBO.
Benioff i Weiss planują długą współpracę z Netfliksem. Mają nadzieję, że dostaną możliwość nakręcenia kolejnych sezonów. Drugi z panów wyjawił, że już teraz pracują nad drugą serią, aby w przypadku otrzymania zielonego światłą móc jak najszybciej przedstawić widzom kolejną odsłonę. To na tym projekcie science fiction filmowcy są obecnie skoncentrowani i wygląda na to, że porzucili ambicje tworzenia Gwiezdnych wojen.