Twórcy Escape from Tarkov o tworzeniu modeli w grze

Studio Battlestate Games wypuściło drugi odcinek dziennika dewelopera gry Escape from Tarkov. Film skupia się na procesie tworzenia skomplikowanych modeli w tej realistycznej strzelaninie, pokazując, że twórcy dbają o najmniejsze detale nawet mało znaczących obiektów.

Escape from Tarkov co i rusz robi na nas niemałe wrażenie. Nie tak dawno mogliśmy oglądać, jak wiele uwagi Rosjanie z Battlestate Games poświęcają tworzeniu tysięcy realistycznych animacji broni do swojej wieloosobowej strzelaniny. Natomiast dziś możemy podziwiać ogrom pracy wkładanej w przygotowanie skomplikowanych modeli 3D. Jak przystało na grę z otwartym światem osadzoną w zrujnowanym mieście, w Escape from Tarkov zobaczymy mnóstwo zróżnicowanej roślinności, wiele opuszczonych budynków, porzucone samochody, sterty gruzu, no i oczywicie różne postaci i bronie. Właśnie temu poświęcony jest drugi odcinek dziennika dewelopera, który specjalnie dla Was przetłumaczyliśmy na język polski:

Każdy obiekt w grze powstaje w kilku etapach. W skrócie, graficy przygotowują szczegółowy model (high poly) z uwzględnieniem najdrobniejszych szczególików, takich jak struktura powierzchni, uszczerbki, rysy czy brud. Bardziej skomplikowane modele złożone są dodatkowo z kilku modułów – np. samochód składa się osobno z karoserii, wnętrza i silnika. Na podstawie takiego szczegółowego modelu tworzy się teksturę, która nakładana jest na mniej dokładną siatkę obiektu w grze (low poly). Dzięki temu projektantom udaje się zachować wysoki poziom detali bez zbytniego poświęcania wydajności. Szczególne znaczenie ma to w przypadku wielu różnych postaci i przeogromnej ilości broni, którą można dowolnie składać z dostępnych części.

Fani z niecierpliwością czekają na start testów alfa i beta. Póki co nie wiadomo kiedy zostaną one przeprowadzone, ale twórcy zapewniają, że nastąpi to wkrótce. W najbliższej przyszłości możemy też spodziewać się kolejnych materiałów wprowadzających nas w tajniki powstawania Escape from Tarkov.