Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 lutego 2021, 18:28

Twórca Silent Hill pokazuje nowy horror

Keiichiro Toyama szykuje grę, która może zainteresować fanów Silent Hill. Twórca oryginalnej odsłony cyklu pokazał garść grafik koncepcyjnych z debiutanckiego tytułu studia Bokeh.

Od grudnia wiemy, że Keiichiro Toyama – ojciec serii Silent Hill – szykuje survival horror wraz z nowo założonym zespołem Bokeh Game Studio. Projekt wciąż owiany jest tajemnicą, ale co nieco na jego temat zdradza nowy materiał. Jest nim filmik z Keiichiro Toyamą, który oprócz przybliżenia historii japońskiego twórcy pokazuje też garść grafik koncepcyjnych z pierwszej gry studia. Część z nich zamieściliśmy poniżej.

Jeśli oceniać pokazane obrazy w kategoriach grozy, pierwsza gra Bokeh Game Studio zapowiada się obiecująco. Należy jednak pamiętać, że – jak podawano w grudniu – zespół chce dotrzeć ze swoim debiutanckim projektem do „szerszej publiczności”. Podkreślił to ponownie Keiichiro Toyama. Choć dla Japończyka to niejako powrót do korzeni, twórcy zależy na zachowaniu „nuty rozrywki”, by gracze czuli ekscytację w trakcie zabawy, a nie – w domyśle – chwytającą za gardło grozę. Toyama dodał, że dla niego prawdziwym horrorem jest nie tyle straszenie widokami, ile zachwianie codziennego życia poprzez postawienie zwykłych ludzi w irracjonalnej sytuacji. Inna sprawa, że – sądząc po grafikach – stanowczo nie oznacza to braku bardziej namacalnej grozy.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej