Twórca Call of Duty będzie robił gry z fabułą pod skrzydłami PUBG Corp
Firma PUBG Corp. poinformowała o zatrudnieniu Glena Schofielda jako szefa nowego studia. Twórca Dead Space i serii Call of Duty pokieruje zespołem Striking Distance przy tworzeniu produkcji nastawionych na fabułę, osadzonych w uniwersum gry Playerunknown's Battlegrounds.
Pod koniec roku dowiedzieliśmy się o odejściu Glena Schofielda ze współzałożonego przez niego studia Sledgehammer Games. Wielu zastanawiało się, jakie plany na przyszłość ma znany deweloper. Dziś poznaliśmy odpowiedź na to pytanie. Twórca pojawił się na filmiku opublikowanym przez firmę PUBG Corp. na {link}https://twitter.com/PUBG/status/1143882179534942208|Twitterze{/link}, która zatrudniła Schofielda jako szefa nowo założonego studia Striking Distance w kalifornijskim San Ramon.
Choć na razie Schofield skupia się na zorganizowaniu swojego zespołu, ma też nieco do powiedzenia na temat planów studia. Pierwszym projektem Striking Distance będzie „oryginalne doświadczenie narracyjne” w uniwersum Playerunknown’s Battlegrounds. Twórca zamierza skorzystać ze swoich doświadczeń przy tworzeniu serii Call of Duty oraz pierwszego Dead Space i „eksplorować nowe pomysły i koncepcje”, by stworzyć coś w świecie PUBG-a wykraczającego poza gatunek battle royale. Co ważne, nowa produkcja nie będzie tylko niewielkim spin-offem, skoro Schofield mówi o „tworzeniu studia od gier AAA”.
Tyle ujawnił sam deweloper, ale nieco więcej na temat debiutanckiego projektu Striking Distance zdradzają oferty pracy na oficjalnej stronie PUBG Corp. Firma poszukuje głównych projektantów do rozgrywki single player oraz multiplayer. W obu przypadkach mowa jest o „tworzeniu całego trybu”, co sugeruje, że oba te elementy będą równie istotne. Uwagę zwraca też wzmianka o wymaganym doświadczeniu przy tworzeniu produkcji wieloosobowych lub gier-usług.
Czymkolwiek nie jest nowa gra Glena Schofielda, raczej długo jej jeszcze nie zobaczymy. Co prawda twórca obiecał podzielenie się kolejnymi informacjami, ale nie podał choćby w przybliżeniu, kiedy to nastąpi.