autor: Tomasz Pyzioł
Trzy nowe strzelanki z serii Operation w produkcji
Nieskomplikowane strzelanki zręcznościowe ponownie zaczęły zdobywać popularność. Tak przynajmniej uważa firma Activision, która po niezłych wynikach sprzedaży gry Operation: Blockade postanowiła wydać trzy kolejne tytuły z tej serii. Będą to Operation: Tiger Hunt, Operation: Steel Tide i Operation: War in the Pacific.
Nieskomplikowane strzelanki zręcznościowe ponownie zaczęły zdobywać popularność. Tak przynajmniej uważa firma Activision, która po niezłych wynikach sprzedaży gry Operation: Blockade postanowiła wydać trzy kolejne tytuły z tej serii. Będą to Operation: Tiger Hunt, Operation: Steel Tide i Operation: War in the Pacific.
Cała idea tej serii opiera się na doskonale sprawdzonym pomyśle obrony swego terytorium przy pomocy niezbyt wyrafinowanych, ale za to niezwykle skutecznych broni. Najczęściej są to wysokokalirowe działka szybkostrzelne, czy to obrony przeciwlotniczej, czy też przeciwnie - zamontowane na wieżyczce strzelniczej samolotu. Akcja wszystkich gier rozgrywa się w okresie II wojny światowej na kilku odmiennych arenach walk. I tak w Operation: Tiger Hunt, powstającego w Digital Fussion, będziemy strzelać do niemieckich Tygrysów siedząc za manetkami czołgu M4 Shreman. Z kolei w Operation: Steel Tide, nad którym pracuje zespół Screaming Games odpowiedzialny za pierwszą grę z serii, jako kapitan łodzi podwodnej zanurzymy się w głębinach Pacyfiku polując na wrogie U-boty. W ostatniej grze z serii – Operation: War in the Pacific, którą tworzy zespół Running Dog Software, zostaniemy obrońcą amerykańskiej floty na Pacyfiku, mając na celu odparcie zmasowanych japońskich ataków lotniczych w kluczowych miejscach wojny, jak Midway, Iwo Jima i Okinawa. Wszystkie gry ukażą się na jesieni bieżącego roku.