autor: Szymon Liebert
Tryb realistyczny w Left 4 Dead 2 ujawniony
Przy okazji niedawnej zapowiedzi nowego trybu rozgrywki (Scavenge) do Left 4 Dead 2 firma Valve niechcący ujawniła dodatkowy element gry. Opcja nazywa się „realism mode” i znalazła się podobno nieopatrznie w demie zaprezentowanym dziennikarzom. Tajemniczy „tryb realizmu” wypatrzyli redaktorzy jednego z zagranicznych serwisów, którzy poprosili o komentarz autorów.
Przy okazji niedawnej zapowiedzi nowego trybu rozgrywki (Scavenge) do Left 4 Dead 2 firma Valve niechcący ujawniła dodatkowy element gry. Opcja nazywa się „realism mode” i znalazła się podobno nieopatrznie w demie zaprezentowanym dziennikarzom. Tajemniczy „tryb realizmu” wypatrzyli redaktorzy jednego z zagranicznych serwisów, którzy poprosili o komentarz autorów.
Chet Faliszek z Valve przyznał, że powyższy specjalny modyfikator zabawy nie miał pojawić się w demie gry i twórcy po prostu zapomnieli go ukryć. Szczegóły tej opcji nie zostały jeszcze omówione, chociaż Doug Lombardi przybliżył zarys pomysłu. Tryb realizmu będzie skierowany przede wszystkim do graczy, którzy traktują gry jak wyzwanie i doskonalą się w przechodzeniu ich.
Tak można rozumieć wypowiedź Douga Lombardi, który przywołał przykład Portala. Podobno najlepsi testerzy w Valve mogli przejść grę w około 30 minut. W kilka tygodni po premierze pokazały się filmy graczy, którzy robią to 10 minut szybciej. Właśnie dla takich osób, stawiających sobie za cel osiągnięcie mistrzostwa w grze, przygotowywany jest wspomniany modyfikator.
W drugiej części Left 4 Dead znajdzie się jak widać coś dla bardziej wymagających i odważnych graczy. Można domyślać się, że nieopatrznie ujawniony tryb podniesie poprzeczkę naprawdę wysoko i będzie prawdziwym koszmarem. Na szczęście to tylko dodatek do ciekawej mechaniki rozgrywki, w której czterech śmiałków (graczy) musi zmierzyć się z kolejnymi hordami zombie.