autor: Maciej Myrcha
Trauma Studios powraca w glorii i chwale?
Zapewne wielu graczy, którzy zetknęli się z popularnym modem Desert Combat do gry Battlefield 1942, ucieszył fakt zacieśnienia współpracy między twórcami obu tych produkcji, Trauma Studios oraz Digital Illusions. Potem było wchłonięcie Trauma Studios przez DICE i kiedy wydawało się, że związek ten zaowocuje kolejnymi znakomitymi produkcjami, Szwedzi zdecydowali o zlikwidowaniu podległej firmy.
Zapewne wielu graczy, którzy zetknęli się z popularnym modem Desert Combat do gry Battlefield 1942, ucieszył fakt zacieśnienia współpracy między twórcami obu tych produkcji, Trauma Studios oraz Digital Illusions. Potem było wchłonięcie Trauma Studios przez DICE i kiedy wydawało się, że związek ten zaowocuje kolejnymi znakomitymi produkcjami, Szwedzi zdecydowali o zlikwidowaniu podległej firmy. Jednak część pracowników Trauma Studios nie poddała się i niedługo ponownie zobaczymy dzieła ich rąk.
A wszystko to za sprawą firmy THQ, która wspiera "ekstraumatyków" tworząc firmę developerską Kaos Studios. Trzon załogi stanowią oczywiście byli pracownicy Trauma Studios, którzy dosłownie z marszu zabierają się do pracy. Pierwszym projektem grupy będzie gra oparta na nowej własności intelektualnej (nie poinformowano jeszcze na jakiej konkretnie), która zadebiutuje na PeCetach oraz konsolach nowej generacji już w przyszłym roku.
Kaos Studios dołączy do dość obszernej stajni developerskiej zarządzanej przez THQ. Znajdują się tu takie firmy, jak Relic (Warhammer 40,000: Dawn of War, The Outfit), Volition (Saint's Row, Red Faction), Rainbow Studios (MX vs. ATV Unleashed) czy Heavy Iron (The Incredibles: Rise of the Underminer).