autor: Jakub Burski
Towns – wstrzymano dalsze prace nad jedną z pierwszych gier zaakceptowanych na Steam Greenlight
Twórcy Towns poinformowali, że prace nad grą zostały wstrzymane. Mimo dużego wsparcia ze strony graczy i finansowania przez nich produkcji, tytuł został najwyraźniej pokonany przez niewystarczające fundusze.
Smutną wiadomość dla osób wyczekujących na Towns ogłosił jej deweloper. Z powodu niewystarczającej ilości sprzedanych kopii prace nad tytułem zostały wstrzymane. Decyzja ta jest o tyle zaskakująca, że Towns należała do pierwszej dziesiątki zatwierdzonej w ramach Steam Greenlight i zyskiwała coraz większą popularność.
Proces projektowania gry rozpoczął się już w 2012 roku, kiedy to Towns pojawiło się na Steamie z adnotacją „w produkcji”. Prace nad tytułem trwały do dzisiaj, a fundowali je między innymi gracze. Środki zarobione w ramach sprzedaży gry za pośrednictwem platformy Steam były przeznaczone na jej rozwój. Niestety, mimo sprzedaży ponad 200 tysięcy kopii o łącznej wartości ponad 2 milionów dolarów, Florian Frankenberger, nowy lider zespołu tworzącego Towns, ogłosił, że tytuł nie sprzedaje się tak dobrze, jak oczekiwano. Problemy finansowe wynikające ze zbyt niskiego zainteresowania grą, a co za tym idzie zbyt niską sprzedażą, spowodowały zawieszenie produkcji.
Decyzja ta spotkała się z wyjątkowo negatywną reakcją osób wspierających rozwój Towns. Na oficjalnym forum gry pojawiło się wiele komentarzy wyrażających żal i dezaprobatę dla podjętej decyzji, tym bardziej, że produkcja finansowana była z kieszeni graczy. Nie oznacza to jednak, że Towns całkowicie znika. W dalszym ciągu można je zakupić za pomocą platformy Steam, jednak nie ma co liczyć na ukończenie produkcji. Ponadto Frankenberger zastanawia się nad rozpoczęciem prac nad nowym tytułem, w którym zawarte zostaną wszystkie elementy mające pierwotnie znaleźć się w Towns.
Towns jest połączeniem ekonomicznego RTS-a z elementami RPG i utrzymane w konwencji strategii fantasy. Inspiracją dla twórców były takie tytuły, jak Dungeon Keeper oraz Diablo. W Towns gracz staje się burmistrzem wioski, która jest punktem wypadowym dla tułających się po świecie poszukiwaczach przygód. Oznacza to, że poza dobrze znanym rozwojem własnej osady i zaspakajaniem potrzeb zamieszkujących ją mieszkańców, gracz zmuszony jest borykać się z gnieżdżącymi się w okolicznych lasach lub piwnicach potworami oraz znosić kaprysy zadufanych w sobie bohaterów, którzy łaskawie tępią gnębiące wioskę szkodniki. Jednak życie awanturnika proste nie jest i każdy z nich potrzebuje magicznego miecza, zwoju z zaklęciami oraz tawerny, w której mógłby odetchnąć przy kuflu piwa. Za dostarczenie wszystkich tych dóbr odpowiadają mieszkańcy osady, którym przewodzi burmistrz, czyli gracz.