Tommy Wiseau chce wystąpić w Star Wars
Tommy Wiseau chce zagrać w Gwiezdnych wojnach. Aktor wyznał to za pośrednictwem Twittera.
Wszechstronnie utalentowany aktor, reżyser, scenarzysta i producent, Tommy Wiseau, odtwórca roli Johnny’ego w uznawanym za najgorszy film wszechczasów The Room, chce zagrać w kolejnej produkcji z uniwersum Gwiezdnych wojen. Do specyficznego wyznania doszło za pośrednictwem Twittera, gdzie Wiseau odpowiedział na wpis umieszczony bezpośrednio przez profil Star Wars na tym serwisie.
Tommy Wiseau domaga się roli w Gwiezdnych wojnach
Do interesującej sytuacji na Twitterze doszło pomiędzy Tommym Wiseau, oficjalnym profilem Gwiezdnych wojen i trochę pomiędzy znanym z tego uniwersum Markiem Hamilem. Osoba odpowiedzialna za prowadzenie profilu Star Wars na Twitterze napisała do Marka Hamilla „Oh hi, Mark”. Są to słynne słowa, które wypowiada w filmie The Room Johnny, grany przez Tommy’ego Wiseau. Aktor szybko podchwycił temat i odpowiedział na wpis słowami „YOU'RE TEARING ME APART Star Wars ! Put me in your Universe !”, domagając się w ten sposób, aby twórcy umieścili go w kolejnym filmie z uniwersum Gwiezdnych wojen.
Popularność najgorszego filmu
„You’re tearing me apart” to również jeden z wielu znanych cytatów z filmu The Room. Choć dzieło miało premierę w 2003 roku, to drugą młodość zaczęło przeżywać po filmie Disaster Artist w reżyserii Jamesa Franco, który opowiada o kulisach powstania pierwszego filmu w reżyserii Wiseau. The Room przez niektórych jest nazywany najlepszym z najgorszych filmów i trudno się nie zgodzić, bo choć gra Wiseau (i innych aktorów), fabuła i dziwny montaż stoją na bardzo niskim poziomie, to czasami trudno się oderwać od jego oglądania. Swoją drogą, wiedzieliście, że Wiseau ma polskie korzenie i urodził się jako Tomasz Wieczorkiewicz?
