Tom Holland zrezygnuje ze Spider-Mana? „Część mnie chce odejść z podniesioną głową”
Tom Holland sugeruje, że być może nadszedł czas, aby to ktoś inny wcielił się w rolę największego bohatera Nowego Jorku – Spider-Mana. Aktor był ważnym elementem sukcesu MCU i jeżeli miałby odejść, to pozostawiając po sobie dobre wrażenie.
Tom Holland zadebiutował w roli Spider-Mana w filmie Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów i dobry odbiór jego postaci przez fanów sprawił, że bohater otrzymał własną trylogię. Pojawił się również w wielu innych projektach Marvela. Jak jednak aktor stwierdził w wywiadzie dla Hollywood Reporter, wkrótce może nadejść czas, by zawiesić pajęcze buty na kołku.
Co ze Spider-Manem 4?
Aktor wciela się w człowieka pająka już od siedmiu lat, a Spider-Man: Bez drogi do domu pozostawiło widzów z teoretycznie zamkniętym, choć zarazem umożliwiającym kontynuację zakończeniem. O projekcie Spider-Man 4 słyszymy już od jakiegoś czasu, ale Tom Holland rzucił ostatnio na tę kwestię świeże spojrzenie.
Kilka pierwszych spotkań [z producentami] dotyczyło tego, dlaczego mielibyśmy zrobić to ponownie. I myślę, że znaleźliśmy powód. Jestem naprawdę, naprawdę zadowolony z tego, dokąd dotarliśmy pod względem kreatywnym. Ale jestem też trochę zaniepokojony. Czwarta część we wszystkich franczyzach jest nieco napiętnowana. Czuję, że trafiliśmy w dziesiątkę z naszą pierwszą trylogią. Część mnie chce odejść z podniesioną głową i przekazać pałeczkę kolejnemu szczęśliwcowi, który ożywi tę postać – oznajmia Tom Holland.
Głównym problemem związanym z realizacją kolejnego filmu jest aktualnie amerykański strajk scenarzystów, który wpłynął również na prace nad czwartą częścią. Co zrozumiałe, Tom Holland interesuje się zapewne również nie-superbohaterskimi projektami i nie chce poświęcać swoich najlepszych lat kariery na jedną postać. Mimo wszystko fani z pewnością by się ucieszyli, gdyby mogli zobaczyć go w roli Petera Parkera choćby ten ostatni raz.