Todd Phillips zaprzecza, kim w Jokerze 2 był Arthur Fleck, i rozwściecza tym fanów
Joker 2 zadebiutował na ekranach kin, a po premierze widowiska pewna wypowiedź Todda Phillipsa o Arthurze Flecku szczególnie zirytowała fanów.
Uwaga, tekst zawiera spoilery dotyczące filmu Joker: Folie a Deux.
Joker: Folie a Deux trafił na wielkie ekrany. Widowisko nie przypadło jednak do gustu wielu krytykom i dużej grupie fanów DC. Jednym z powodów takiego odbioru dzieła jest z pewnością to, jak Todd Phillips przedstawił złoczyńcę DC i jak bardzo ten wizerunek różni się od tego, który fani chcieli zobaczyć.
W swoim filmie Todd Phillips zaprzecza temu, iż postać portretowana przez Joaquina Phoenixa jest prawdziwym Jokerem, złoczyńcą DC – tym, który siał postrach w Gotham. Dopuszcza zaś interpretację, że postać ta była jedynie inspiracją dla czarnego charakteru znanego chociażby z Mrocznego Rycerza. O tym zaś, że Arthur Fleck Phoenixa nigdy nie był „tym” Jokerem, twórca opowiedział w niedawnym wywiadzie dla EW.
Zawsze był Arthurem Fleckiem, nigdy nie przyjął roli, jaką na niego nałożono, tej idei, którą ludzie z Gotham z nim utożsamiali, którą reprezentował. Był nieświadomą ikoną.
Wypowiedź reżysera dotycząca tożsamości bohatera portretowanego przez Phillipsa zirytowała fanów, którym nie spodobała się taka interpretacja postaci. Internauci zwracają uwagę na to, że skoro Arthur Fleck Phillipsa nie jest prawdziwym Jokerem, to reżyser nie powinien tak nazywać swego filmu.
Skoro nigdy nie był Jokerem, to dlaczego film zatytułowano Joker? – Follyyy.
Ale film zatytułowano Joker – Ben.
W takim przypadku powinni nazwać film Arthur Fleck – DepressedBergman.
Sam ten film to żart – Uncle Dangle.
A czy Wam reinterpretacja postaci Jokera w dziele Todda Phillipsa przypadła do gustu?
Przypomnijmy, widowisko nie cieszy się w kinach dużym zainteresowaniem. W weekend otwarcia Joker: Folie a Deux zarobił 120 mln dolarów, a taki wynik nie wróży dobrze filmowi o budżecie 200 mln dolarów. Aby zwrócić się studiu Warner Bros., dzieło powinno zebrać ze sprzedaży biletów co najmniej 400 mln dolarów.