To najfajniejszy głośnik Bluetooth, jaki kiedykolwiek widziałam. Teraz możecie go kupić w znacznie niższej cenie
Istnieją urządzenia, obok których trudno przejść obojętnie. Jednym z nich jest głośnik Divoom Timebox-Evo.
Jesteście fanami urządzeń, na których można zawiesić oko? Jeśli tak, to powinniście zapoznać się z głośnikami firmy Divoom. Wyróżniają się one unikatowym designem, który sama chętnie zobaczyłabym na swojej półce w domu. Mają bowiem swój unikalny retro styl. Na szczególną uwagę zasługuje model Timebox-Evo.
Divoom Timebox-Evo to głośnik z charakterem.
Personalizacja na najwyższym poziomie
Nie będę Was oszukiwać, lubię przedmioty, które w jakiś sposób wyróżniają się z tłumu, dlatego gdy po raz pierwszy zobaczyłam Timebox-Evo, od razu zapragnęłam mieć go w swojej kolekcji. Jego frontowa część składa z niewielkiego ekranu 16x16 pikseli. Możecie wyświetlać na nim własnoręcznie stworzone grafiki lub dzieła przygotowane przez społeczność. Dzięki temu będziecie mogli nacieszyć nie tylko swoje uszy, ale również oczy.
Divoom Timebox-Evo pozwoli Wam popuścić wodze wyobraźni.
Wysoka jakość dźwięku i wszechstronność
W swoim wnętrzu Timebox-Evo skrywa przetwornik 6 W praz procesor DSP. Dzięki temu może zaoferować wysokiej jakości brzmienie, jednocześnie zachowując kompaktowy rozmiar. Dla dodatkowego efektu w modelu tym znajduje się także port wzmocnienia basów.
Głośnik ten posłuży Wam nie tylko do odtwarzania muzyki. Może on również wyświetlać graficzne powiadomienia z portali społecznościowych oraz przypomnienia o określonych zadaniach. Nie zabrakło przy tym możliwości zagrania w proste gry.
Timebox-Evo zakupicie za 239 zł na Amazon.pl. Nie jest to jednak jedyny głośnik od firmy Divoom dostępny w promocji. Możecie także nabyć model Ditoo, inspirowany klasycznymi komputerami.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!