Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.3
Przypominamy, że już 22 września oficjalna polska premiera gry „Dungeon Siege II”, kontynuacji jednego z najbardziej cenionych zręcznościowych cRPG-ów ostatnich lat. Z tej okazji proponujemy cykl artykułów na temat najciekawszych elementów wspomnianej gry. Poprzednio przypominaliśmy pierwszą część „Dungeon Siege’a”, omówiliśmy także proces rozwoju postaci, który zaprezentowany został w omawianej kontynuacji.
Przypominamy, że już 22 września oficjalna polska premiera gry „Dungeon Siege II”, kontynuacji jednego z najbardziej cenionych zręcznościowych cRPG-ów ostatnich lat. Z tej okazji proponujemy cykl artykułów na temat najciekawszych elementów wspomnianej gry. Poprzednio przypominaliśmy pierwszą część „Dungeon Siege’a”, omówiliśmy także proces rozwoju postaci, który zaprezentowany został w omawianej kontynuacji. W dzisiejszym artykule zajmiemy się przede wszystkim sprawami związanymi z kompletowaniem i prowadzeniem drużyny, kupowaniem zwierząt, a także wchodzeniem w interakcje z napotykanymi w trakcie zabawy postaciami niezależnymi.
W przeciwieństwie do pierwszej części „Dungeon Siege’a”, w którym mogliśmy dowodzić nawet ośmioma istotami, w omawianej kontynuacji liczebność drużyny ograniczona została do sześciu członków. Rozwiązanie to ma jednak swoje zalety. Autorzy opisywanej kontynuacji pragnęli przede wszystkim zwiększyć znaczenie poszczególnych osób wchodzących w skład ekipy. Objawia się to między innymi różnymi typami reakcji na mające miejsce na ekranie wydarzenia. Wchodzący w skład drużyny postaci mogą na przykład próbować komentować aktualne postępy w kampanii. Sam moduł odpowiedzialny za kierowanie ekipą pozostawiono bez większych zmian. Na uwagę zasługuje jednak możliwość wydawania poszczególnym członkom drużyny niezbyt skomplikowanych poleceń. W zależności od aktualnej sytuacji na polu bitwy możemy rozkazać im, aby kopiowali nasze ruchy, trzymali się blisko głównej postaci, czy też dowolnie atakowali znajdujące w okolicy siły wroga. Wprowadza to do zabawy pewien element taktyczny, przy czym nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozostać przy domyślnych ustawieniach i kontrolę nad innymi postaciami przekazać wyłącznie w ręce sztucznej inteligencji.
Kolejna istotna nowość związana jest z samym przyłączaniem nowych członków. Początkowo drużyna może składać się wyłącznie z dwóch istot. Aby powiększyć tę ilość należy wykupić określone sloty. Warto również odnotować, iż pomimo zmniejszenia ilości członków siła drużyny nie uległa poważniejszym zmianom. Stało się tak w głównej mierze za sprawą opisanych w poprzednim artykule dodatkowych umiejętności i superciosów, dzięki którym poszczególne postaci potrafią zadawać znacznie poważniejsze obrażenia. W przeciwieństwie do pierwszej części gry, w której do drużyny mogliśmy przyłączać wyłącznie inteligentne istoty (wyjątek stanowił znany wszystkim muł :-)), w omawianej kontynuacji pojawiła się opcja wykupienia zwierząt. Jest to ciekawa nowość, na którą zdecydowanie warto zwrócić uwagę. Zwierzęta w większości przypadków mogą w udany sposób uzupełniać resztę drużyny, potrafią bowiem zadawać stosunkowo poważne obrażenia. W miarę rozwoju rozgrywki pojawiają się coraz to nowsze istoty, które możemy włączyć na miejsce dotychczasowych (istnieje możliwość odsyłania niechcianych członków na „listę rezerwowych”). Na tym możliwości gry się jednak nie kończą, gdyż zakupione zwierzęta należy dodatkowo rozwijać. Przebiega to w wyjątkowo nieskomplikowany sposób, wystarczy je bowiem „karmić” zdobywanymi przedmiotami. W zależności od przekazanych rzeczy zwierzę rozwinie inne współczynniki. Przykładowo, przekazywanie fiolek sprawi, iż zwiększą się paski zdrowia lub many, a podarowanie broni białej wpłynie na wzrost siły zadawanych ataków.
Na koniec kilka słów na temat spotykanych w trakcie zabawy postaci niezależnych. „Dungeon Siege II” nie wnosi w tym przypadku zbyt wielu nowych rzeczy. Zastosowane przez producentów uproszczenia spowodowały, iż rozmowy przebiegają zazwyczaj w bardzo liniowy sposób. Można jednak zauważyć, iż NPC-e mają teraz znacznie więcej do powiedzenia. Co ciekawe, spora liczba napotykanych osób poszukuje chętnych do wykonywania mniej lub bardziej skomplikowanych zadań. Sporym ułatwieniem jest również to, iż gra automatycznie zaznacza takie istoty, dzięki czemu nie trzeba „przepytywać” wszystkich znajdujących się w okolicy NPC-ów.
W kolejnym artykule powiemy nieco więcej na temat przygotowanej przez producentów kampanii singleplayer. Omówimy również system zdobywania, gromadzenia oraz zaliczania zadań obowiązkowych i dodatkowych.