Titanfall 2 zadebiutował na rynku. Grę chroni Denuvo
Do sklepów trafiła gra Titanfall 2, czyli kontynuacja popularnego FPS-a studia Respawn Entertainment i firmy Electronic Arts. Produkcja ukazała się w wersjach na pecety, Xboksa One i PlayStation 4.
Doczekaliśmy się wreszcie premiery Titanfall 2, czyli pierwszoosobowej strzelanki studia Respawn Entertainment. Gra trafiła do sklepów w wersjach na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Dystrybutorem w naszym kraju jest rodzimy oddział firmy Electronic Arts, który przygotował pełną polską wersję językową na wszystkich trzech platformach sprzętowych. Niestety, jak donoszą nasi czytelnicy, zabrakło opcji włączenia języka angielskiego. Warto wspomnieć, że na PC produkcja korzysta z zabezpieczenia antypirackiego Denuvo.
W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje i są one bardzo pozytywne. Większość z nich twierdzi, że studiu Respawn Entertainment udało się dostarczyć grę pod każdym względem lepszą niż pierwsza część z 2014 roku.
Co ciekawe, autorzy zadeklarowali, że gra nie otrzyma żadnych płatnych DLC. Wszystkie nowe mapy, tryby i mechy udostępniane będą w formie darmowych aktualizacji. Taka decyzja nie jest podyktowana altruizmem. Powinno to bowiem pomóc grze w utrzymaniu zainteresowania graczy oraz zagwarantuje, że społeczność nie będzie podzielona. W przypadku pierwszej części po roku od premiery pojawiały się już problemy ze znalezieniem chętnych do zabawy, zwłaszcza na pecetach, więc nic dziwnego, że twórcy postanowili temu zapobiec w przypadku kontynuacji.
Titanfall 2 oferuje sporo zmian i ulepszeń w porównaniu z częścią pierwszą. Jedną z największych jest dodanie kampanii fabularnej. Jest ona czymś więcej niż tylko bardziej rozbudowanym samouczkiem i poza walką oferuje także liczne wyzwania platformówkowe oraz logiczne. Do tego scenariusz nie stroni od momentów komediowych.
Oczywiście, o żywotności gry i tak zdecyduje tryb multiplayer, który również został solidnie rozbudowany w porównaniu z pierwszą częścią. Autorzy wprowadzili m.in. sześć nowych typów tytanów, wydłużyli listę umiejętności pilotów oraz rozszerzyli system personalizacji.
Warto na koniec wspomnieć, że twórcy zamierzają wykorzystać dodatkowe możliwości, jakie zaoferuje nadchodząca konsola PlayStation 4 Pro. W porównaniu ze standardową „czwórką” zobaczymy m.in. stabilniejsze 60 klatek na sekundę i ładniejsze cienie. Nie mamy jednak co liczyć na rozdzielczość 4K.