autor: Miriam Moszczyńska
Tinder i Spotify chcą łączyć ludzi za pomocą muzyki
Spotify i Tinder definitywnie mają się ku sobie. Dzięki współpracy obu firm użytkownicy Tindera mogą odsłuchiwać swoje „hymny” w zakładce Odkrywaj.
W aplikacji Tinder pojawi się nowa funkcja – Music Mode. Umożliwi ona automatyczne odtworzenie „hymnu” danej osoby w momencie, gdy przeglądamy jej profil. Nie wiemy dokładnie, kiedy opcja stanie się dostępna dla wszystkich, jednakże nie będziemy musieli czekać na to zbyt długo.
Może Cię zainteresować:
- Emotki, emoji, minki – kto ustala, jakie obrazki będziemy do siebie wysyłać?
- Facebook Dating; alternatywa dla Tindera pojawiła się w Polsce
Music Mode dostępny będzie w zakładce Odkrywaj (jest to nowa sekcja, dodana w tym roku). Jednak aby z niego skorzystać, konieczne będzie połączenie konta na Tinderze z aplikacją Spotify. Dzięki temu użytkownicy nie będą musieli „ręcznie” odtwarzać czyjegoś hymnu (jak było to do tej pory).
Jak mówi Kyle Miller, wiceprezes ds. innowacji produktu Tindera, wprowadzenie tej funkcji ma pomóc użytkownikom w odnalezieniu bratniej duszy:
Teraz dzięki Music Mode nasi użytkownicy będą mogli poczuć się podobnie jak w momencie, kiedy na imprezie dowiadujesz się, że ktoś uwielbia tę samą piosenkę, co ty. To niesamowite, jak dodanie muzyki jako kolejnego elementu w procesie poznawania się, podnosi jakość doświadczania Tindera. Piosenki są bardzo osobistą kwestią, a Music Mode to miejsce, które pozwoli na odkrycie czegoś nowego.
Co więcej, według Millera około 40% użytkowników Tindera, którzy zaliczają się do tzw. Gen Z (pokolenie ludzi urodzonych między 1995 a 2010 rokiem), zdecydowało się na dodanie hymnu do swojego profilu. Dzięki temu wspomniana grupa użytkowników ma mieć nawet o 10% większą szansę na dopasowanie.
Mając na uwadze ten fakt, wprowadzenie Music Mode zdaje się być naprawdę dobrą decyzją dla Tindera.