Tim Burton gorzko o Warner Bros. i kinie superbohaterskim. „Jesteś niewolnikiem, mogą zrobić, co chcą”
Tim Burton, który zasłynął m.in. z reżyserii dwóch filmów o Batmanie z Michelem Keatonem, w gorzkich słowach podsumował politykę wielkich wytwórni filmowych. Oberwało się Warner Bros. i Disneyowi.
Tim Burton wielkim reżyserem jest. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Twórca ma w swoim portfolio wiele produkcji, które na stałe zapisały się w historii światowej kinematografii. Wśród nich znalazły się także filmy superbohaterskie – Batman i Powrót Batmana. Oprócz nich bliskie realizacji było również widowisko Superman Lives z Nicolasem Cage’em, które jednak finalnie nie doszło do skutku.
Niedawno Burton udzielił wywiadu dla Brytyjskiego Instytutu Filmowego, a w trakcie rozmowy nie zabrakło tematu niezrealizowanego projektu. Twórca zapewnił, iż nie żałuje tego, że dzieło nie doszło do skutku.
Niczego nie żałuję. Kiedy tak długo pracujesz nad jakimś projektem, a potem nie dochodzi on do skutku, wpływa to na resztę twojego życia. Zaczynasz się czymś pasjonować, a każdy projekt jest podróżą w nieznane. Tym razem jednak nie udało się nigdzie dotrzeć. To jedno z doświadczeń, które w pewnym sensie nigdy cię nie opuszcza – tłumaczył.
Jednakże anulowanie projektu zaledwie kilka tygodni przed rozpoczęciem zdjęć oraz wykorzystanie postaci Batmana Michaela Keatona i Supermana Nicolasa Cage’a w nowym Flashu utwierdziło Burtona w przekonaniu, iż wśród wielkich wytwórni panuje zepsucie.
[…] Mogą wziąć to, co zrobiłeś, Batmana czy cokolwiek innego, i sprzeniewierzyć to kulturowo, czy jakkolwiek chcesz to nazwać. Nieważne, czy jesteś niewolnikiem Disneya lub Warner Bros., oni mogą robić, co chcą. Więc w ostatnich latach mojego życia jestem w cichym buncie przeciwko temu wszystkiemu – dodał filmowiec.
Przypomnijmy, że „zatargi” twórcy z Warner Bros. sięgają jeszcze czasów wspomnianego Powrotu Batmana. Po premierze filmu wytwórnia odmówiła reżyserowi stworzenia trzeciej części, prawdopodobnie z powodu specyficznego stylu jego twórczości. Podobnie wyglądała współpraca z władzami Disneya, gdy Burton stworzył dla nich Vincenta i Frankenweenie’ego (via Slash Film).
Co jednak najciekawsze, kolejnym projektem reżysera jest Sok z żuka 2 dla Warner Bros. Być może w kontynuacji hitu z 1988 roku Burton przemyci jakieś ciche aluzje względem pracodawcy.